Ocenili Czarnkowi podręcznik do HiT-u. Tylko jeden się wyłamał
Dodać więcej Jana Pawła II, zaktualizować biogram Lecha Wałęsy o wątek współpracy z SB czy dopisać zasługi Polaków w pomaganiu Żydom. To tylko niektóre z rekomendacji dla podręcznika "Historia i teraźniejszość", które trafiły na biurko ministra edukacji i nauki.
Historia i teraźniejszość jest przedmiotem, który zadebiutował w szkołach ponadpodstawowych w roku szkolnym 2022/23. Jeden z podręczników dopuszczonych przez MEiN wzbudził ogromne kontrowersje. To publikacja autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego.
Podobne
- Putin by tego nie wymyślił. Kuriozalna praktyka w szkołach w Rosji
- Tysiące etatów nauczycielskich zwolni się do końca roku. Czarnek przed kryzysem?
- Nauczycielka, @babaodpolskiego: Dzięki Czarnkowi młodzież zaczęła się buntować [WYWIAD]
- Czarnek ocenia kolejny rok szkolny. Zdał do następnej klasy? [OPINIA]
- Zmiany w szkołach przyklepane. Czarnek nie gryzł się w język
Treści zawarte w podręczniku wywołały powszechne oburzenie. Autorowi zarzucano m.in. zrównanie feminizmu z nazizmem, stygmatyzację dzieci urodzonych dzięki metodzie in vitro, polityczną stronniczość czy ideologizację.
W obronie prof. Roszkowskiego stanął minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Szef MEiN w wywiadzie dla Radia Lublin zauważył, że podręcznik wnosi "inne, prawdziwe spojrzenie na Polskę i Polaków" od 1945 do 1979 r. Błogosławieństwo Czarnka zmotywowało prof. Roszkowskiego do napisania drugiej część podręcznika. Treści objęły historię Polski od 1980 do 2015 r.
Ekspertyzy podręcznika do HiT-u
Dziennikarz Arkadiusz Gruszczyński z "Wyborczej" opublikował ekspertyzy podręcznika do HiT-u zamówione przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Szef MEiN wskazał do opiniowania dwóch rzeczoznawców merytoryczno-dydaktycznych prof. dr hab. Tadeusza Wolszę i dr. Rafała Drabika oraz rzeczoznawcę w zakresie opinii językowej dr. hab. Grzegorza Ptaszka.
Negatywną ekspertyzę pierwszej części podręcznika wystawił dr hab. Ptaszek. W zeszłym roku pisaliśmy o tym, że naukowiec zmiażdżył publikację. Według niego podręcznik prof. Roszkowskiego prezentuje jednostronną katolicko-konserwatywną wizję kultury i świata. Naukowiec ocenił, że błędy dyskwalifikują publikację jako podręcznik szkolny.
Wychwalają podręcznik prof. Roszkowskiego
Co zrobiło MEiN po krytycznej opinii? Zamówiło nową ekspertyzę, tym razem u Klemensa Stróżyńskiego, honorowego członka Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Ten wystawił publikacji pozytywną ocenę.
Dr Drabik w swojej ekspertyzie stwierdził, że pierwsza część podręcznika powinna być dopuszczona do użytku szkolnego. Materiał jest wystarczający dla osób zdających maturę w historii. Pracujący w lubelskim oddziale IPN historyk zarekomendował poprawienie słowa "fejs" określeniem Facebook czy dopisanie informacji o mordowaniu księży już w 1944 r. przez SB.
Prof. dr hab. Tadeusz Wolsza pochwalił prof. Roszkowskiego, że przypomniał w publikacji aktualne określenie "pożytecznych idiotów", którego autorem był Włodzimierz Lenin. Zalecił, by dopisać w podręczniku, że "Polacy stanowią największą liczbę osób na świecie wyróżnionych medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata".
Wady podręcznika HiT? Za mało papieża
Druga część podręcznika również zdobyła uznanie wytypowanych przez MEiN recenzentów. Mirosław Szumiło - nauczyciel akademicki z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, publicysta "Sieci" i "Gazety Polskiej" - zalecił, by zaktualizować biogram Lecha Wałęsy. Wskazał, by uwzględnić "jego współpracę z SB w latach 1970-1976 jako TW Bolek". Proponuje także poświęcić osobny rozdział w podręczniku wyłącznie Janowi Pawłowi II. Tak, młodzież z pewnością wytrzyma więcej papieża.
Czytelnicy mogą zapoznać się z ekspertyzami dzięki posłance Hannie Gill-Piątek. Jest ona kandydatką do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej w Łodzi. W komentarzu dla "Wyborczej" nazywa Kaczyńskiego drugim Edwardem Gierkiem, a Przemysława Czarnka nowym Mieczysławem Moczarem (dygnitarz PRL).
Gill-Piątek nie szczędzi gorzkich słów recenzentom podręcznika, których nazywa "marcowymi docentami". Polityk zaznacza, że fragmenty ekspertyz może i budzą rozbawienie, ale cierpieć przez treści zawarte w podręczniku przez nie będą uczniowie.
Źródło: Wyborcza
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw