Twitter cenzuruje słowa związane z LGBTQ+?

Twitter cenzuruje słowa związane z LGBTQ+? Aktywiści alarmują

Źródło zdjęć: © Elon Musk, Twitter, YouTube
Anna RusakAnna Rusak,06.04.2023 16:00

Użytkownicy Twittera i aktywiści LGBTQ+ zauważyli znaczący problem na Twitterze. Posty zawierające słowa odnoszące się do transpłciowej społeczności w wiadomościach prywatnych są cenzurowane. To nowa polityka Elona Muska?

Po przejęciu Twittera przez Elona Muska w zeszłym roku wiele się zmieniło. Pojawiły się opłaty, a ostatnio twitterowego ptaszka, czyli logo platformy, zastąpił pieseł. O tym, czemu memiczna kryptowaluta pojawiła się na Twitterze, przeczytacie w tekście Konrada.

Choć z tej zmiany możemy się pośmiać, użytkownicy platformy zauważyli, że dzieje się na niej coś bardziej niepokojącego. Twitter w wiadomościach prywatnych ma cenzurować posty, które nawiązują do osób LGBTQ+.

Twitter cenzuruje osoby LGBTQ+?

W sobotę 1 kwietnia aktywiści i aktywistki LGBTQ+ oraz użytkownicy Twittera zaczęli zwracać uwagę na problem, który pojawił się na platformie. Gdy w prywatnej wiadomość wysyłali komuś tweeta zawierającego słowa związane z osobami LGBTQ+, nie mogli go zobaczyć.

Zamiast podglądu treści postu, platforma pokazywała zwykły link. Działo się to wtedy, gdy w treściach przesyłanego tweeta pojawiały się takie słowa jak "trans", LGBT", "LGBT+", czy "BLM", "gej", "lesbijka", "queer". Z kolei słowa obrażające osoby transpłciowe nie spotkały się z podobną cenzurą.

Sprawę postanowili sprawdzić zagraniczni dziennikarze. Portal Insider w testowych tweetach wysłał w wiadomości prywatnej takie słowa jak "queer" czy "interseksualny". Tak samo jak użytkownikom Twittera zamiast poglądu treści pokazał im się link.

Co ciekawe wyjątkiem było słowo "biseksualizm", które pojawiło się w formie możliwego do odczytania tweeta. W ramach testu Insider w wiadomości przesłał sobie również słowa "broń" oraz "narkotyki". To pierwsze pojawiło się jako link, drugie w formie tweeta możliwego do podglądu.

trwa ładowanie posta...

Po co Twitter cenzuruje osoby LGBTQ+?

Do tego dość zaskakującego rozwiązania Twittera odniosła się Jane Fae, która jest przewodniczącą Trans Media Watch. To brytyjska organizacja charytatywna, walcząca o widoczność osób transpłciowych i interseksualnych w mediach. W rozmowie z PinkNews Fae przyznaje, że nie rozumie, czemu Musk przeczy swoim założeniom dotyczącym Twittera.

- Elon Musk pojawił się na Twitterze, wygłaszając wspaniałe twierdzenia o zaangażowaniu w "wolność słowa". Jeśli nie ma niewinnej przyczyny, która stałby za tym aktualnym działaniem, a trudno ją sobie wyobrazić, to te wolnościowe twierdzenia okazałyby się kłamstwem. Argumenty mówiące o tym, że tematy "transpłciowe" są zbyt delikatne, nie mają przecież sensu w przypadku wiadomości prywatnych - powiedziała Jane portalowi.

trwa ładowanie posta...

Twitter Elona Muska a osoby LGBTQ+

Twitter nie odniósł się jeszcze do tych zarzutów. Nie wiadomo więc, czy jest to chwilowa awaria, czy nowe zasady Elona Muska. Nie można się również dziwić aktywistom i użytkownikom Twittera, że taka z pozoru drobna rzecz ich niepokoi.

Wystarczy zerknąć do nowego raportu opublikowanego przez Center For Countering Digital Hate (CCDH). To organizacja non-profit zajmującą się walką z promowaniem nienawiści i dezinformacji w firmach technologicznych. Fundacja przeanalizowała Twittera po tym, jak przejął go Elon Musk. Co się okazało?

Zgodnie z raportem przedstawionym w lutym, liczba tweetów zawierających mowę nienawiści skierowaną do osób LGBTQ+ znacząco wzrosła. Postów, które łączą osoby LGBT z groomingiem, jest o 119 proc. więcej. Badanie wykazało również, że Twitter zarabia miliony dzięki reklamodawcom, których marki negatywnie przedstawiają tęczową społeczność.

- Obojętność wobec praw marginalizowanych społeczności łączy się z bezwzględną pogonią za zyskiem. Twitter musi zdecydować, czy wierzy w podstawowe prawa i wolności osób LGBTQ+, czy chce nadal czerpać zyski z nienawiści i normalizować ją. Nie może zdecydować się na obie te ścieżki - powiedział Imran Ahmed, dyrektor naczelny CCDH, cytowany przez portal Daily Beast.

trwa ładowanie posta...

Źródło: PinkNews, Insider, Daily Beast

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Bardzo dobrze, że ten ruch jest blokowany. Szkodzi osobom homoseksualnym. Tęczowa ruch propagandowy jest strasznie toksyczny i atakuje wiele osób. Jestem za blokowaniem tego ruchu
Odpowiedz
3Zgadzam się0Nie zgadzam się