Wyrok za zniesławianie osób LGBTQ+. Chodzi o "homofobusy"
Rok ograniczenia wolności, kara finansowa i przeprosiny osób LGBTQ+. To kara, którą sąd rejonowy w Gdańsku wymierzył prezesowi Fundacji "Pro - Prawo do Życia" Mariuszowi D. Mężczyzna został uznany winnym zniesławiania społeczności LGBTQ+. Wyrok jest nieprawomocny.
Mariusz D. stoi na czele Fundacji "Pro - Prawo do życia". Fundacja zasłynęła kampanią "Stop Pedofilii", w ramach której na ulice polskich miast wyjechały furgonetki z napisami wskazującymi, że homoseksualność jest powiązana z pedofilią. Pojazdy zyskały przezwisko "homofobusy". Akcja wywołała sprzeciw społeczności LGBTQ+ i krytykę naukowców m.in. Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.
Podobne
- Wojciech O. "Jaszczur" z kolejnym wyrokiem. To jeszcze nie koniec
- Sąd: TVP ma przeprosić Kampanię Przeciw Homofobii za program "Inwazja" o LGBT+
- Zapadł wyrok w sprawie Margot. Obrońcy chcieli uniewinnienia
- Wyrok dla kierowcy homofobusa ze Szczecina. Wysoka kara
- 17-latka pisała kredą przed kościołem. Policja zakuła ją w kajdanki
"Pederaści żyją średnio 20 lat krócej", "Czyny pedofilskie zdarzają się wśród homoseksualistów 20 razy częściej", "Tacy chcą edukować twoje dzieci! Powstrzymaj ich!". To przykłady sloganów, które widniały na plandece pojazdów. Towarzyszyło im zdjęcie dwóch nagich mężczyzn z tęczową flagą. Dodatkowo furgonetka emitowała obraźliwe treści przez głośnik.
Wyrok dla prezesa Fundacji "Pro - Prawo do życia"
Aktywiści z działającego na rzecz osób LGBTQ+ Stowarzyszenia Tolerado wytoczyli batalię sądową Fundacji "Pro - Prawo do życia". W środę 22 marca sąd rejonowy w Gdańsku skazał prezesa Fundacji Pro Mariusza D., uznając go za winnego zniesławienia (art. 212 kk) osób LGBT+. Wyrok jest nieprawomocny.
Mężczyzna został skazany na karę roku ograniczenia wolności poprzez wykonywanie prac społecznych oraz zapłatę 15 tys. złotych na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej. Ponadto ma przeprosić pokrzywdzonych na stronie internetowej stronazycia.pl w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się wyroku.
Mowa nienawiści na homofobusach
Jak informuje Stowarzyszenie Tolerado, sędzia w uzasadnieniu wyroku zaznaczyła, że badania, na które Fundacja powołuje się w kampanii, nie przynależą do kanonu nauki. Ponadto "hasła i cel kampanii mają charakter szkalujący, poniżający i wymierzony w dobre imię - zarówno osób prywatnych, jak i queerowych organizacji. Działania Mariusza D. w sposób rażący przekraczały też wolność słowa". Sąd uznał przekaz kampanii za mowę nienawiści.
"Wyrok przypomina mechanizmy z czasów totalitarnych. Rzekomo zniesławiające treści, które nasza Fundacja upowszechnia w Polsce, to nic innego jak prawda na temat społecznych i medycznych konsekwencji praktyk homoseksualnych oraz planów lobby LGBT wobec polskich dzieci. Wszystkie informacje, które upowszechniamy w ramach naszej akcji, opierają się na dostępnych publicznie badaniach naukowych, a także publikacjach medialnych" - czytamy w oświadczeniu Mariusza D.
Źródło: Wyborcza
W temacie społeczeństwo
- Znaleźli ciała dwóch nastolatek. Uprawiały subway surfing
- Tampony z gąbki morskiej przejmują social media? Ginekolodzy biją na alarm
- Influencerzy wspierają program dla młodych. Pojawili się na gali podsumowującej "Godzinę dla MŁODYCH GŁÓW"
- Influencer zginął na oczach widzów. Tragiczny finał lotu Tang Feijiego
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...
- Fotograf oskarżył Jeleniewską o kradzież zdjęcia. "To jest po prostu patologia"