Zwolnienia w Twitterze. Wszystko przez osoby LGBTQ+
Elon Musk popiera deadnaming, a po aferze z transfobicznym filmem szefowa zaufania i bezpieczeństwa odchodzi z firmy. Czy to początek końca Twittera dla osób LGBTQ+?
Coraz częściej mówi się o negatywnych zmianach dotyczący sposobu, w jaki Twitter traktuje osoby LGBTQ+. Aktywiści w kwietniu alarmowali, że platforma cenzuruje niektóre słowa dotyczące społeczności, które odnoszą się np. do osób transpłciowych.
Podobne
- Twitter pozwala na deadnaming. Elon Musk popiera mowę nienawiści?
- Niebinarny bizon powrócił. Bokser wpadł w spazmy
- Najjjka włożyła kij w mrowisko. Wszystko przez jedno pytanie
- Jaroniewska wyjaśnia internautów? Piszą sprośne wiadomości
- Oskar Szafarowicz vs osoby transpłciowe. "Prawo równe dla wszystkich"
Głośno było też o zmianach w polityce dotyczącej mowy nienawiści. Okazało się, że Twitter pozwala teraz na deadnaming. Do tego doszło niedawne transfobiczne nagranie, które przelało czarę goryczy. W zespole Elona Muska doszło do zwolnień.
Zwolnienia w Twitterze przez Elona Muska i transfobię?
Na początku czerwca doszło do starcia między Twitterem a prawicowym serwisem The Daily Wire. Portal w rocznicę wyemitowania transfobicznego dokumentu "Czym jest kobieta?", postanowił umieścić całą produkcję na platformie. W filmie konserwatywny prowadzący Matt Walsh pyta różne osoby, kim według nich jest kobieta, przedstawiając zagadnienie od prawicowej, negującej istnienie osób transpłciowych strony.
Chwilę po opublikowaniu produkcji Twitter oznaczył ją jako "nienawistne zachowanie" i ograniczył jego zasięg. Nie spodobało się to współzałożycielowi The Daily Wire, Jeremy'emu Boreingowi. Twierdził, że był umówiony z Elonem Muskiem na premierę filmu, ale po zamieszczeniu nagrania na platformie zerwano z nim umowę. Nie rozumiał też, w jaki sposób narusza zasady społeczności, skoro wytyczne dotyczące mowy nienawiści zostały zmienione.
Ostatecznie Elon Musk w odpowiedzi na post Boreinga przyznał, że oznaczenie produkcji jako "nienawistnego zachowania" było błędem. Sam postanowił zamieścić film na profilu. W poście dodał, że każdy rodzić powinien zobaczyć "Czym jest kobieta?".
Chwilę po tym zdarzeniu, Ella Irwin, która w listopadzie 2022 r. objęła stanowisko szefowej zaufania i bezpieczeństwa na Twitterze, ogłosiła, że odchodzi z firmy. To ona kierowała zespołem, który zajmował się zwalczaniem mowy nienawiści i usuwał obraźliwe treści, moderując platformę.
Osoby LGBTQ+ przestaną udzielać się na Twitterze?
3 czerwca Ella Irwin opublikowała post na Twiterze, w którym napisała, że z jej odejściem nie wiąże się żadna teoria spiskowa i długa historia. Po prostu jest wdzięczna za to, że mogła pracować z zespołem Twittera.
Nie zmienia to jednak faktu, że grupy LGBTQ+ są zaniepokojone decyzją i postami Elona Muska, który wprost twierdzi, że deadnaming jest dozwolony na platformie, dzieląc się tak transfobicznymi nagraniami.
Warto dodać, że niektóre organizacje już zdecydowały się odejść z platformy w związku z negatywnymi zmianami, które zaszły. Fundacja dla młodych ludzi LGBTQ ze Szkocji, czyli LGBT Youth Scotland, ogłosiła, że usuwa swoje konto na Twitterze. Według nich na Twitterze jest zbyt dużo mowy nienawiści skierowanej w stosunku do osób LGBTQ+, a wzrost skrajnych poglądów zagraża bezpieczeństwu tęczowej społeczności.
Nie są to tylko ich odczucia. Raport przedstawiony w lutym pokazywał, że liczba tweetów zawierających hejt skierowany do osób LGBTQ+ znacząco wzrosła. Twitter miał również zarabiać miliony dzięki reklamodawcom, których marki negatywnie przedstawiały tęczową społeczność.
Źródło: PinkNews, Twitter
Popularne
- Vibez Creators Awards na żywo. Transmisja z rozdania nagród
- "Historie Jutra" o sztucznej inteligencji. "Co to jest ten AI?"
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Ralph Kaminski wyjaśnia hejterów miłością? "Serce moje zajęte"
- Problemy z filmem sanah? "Odwołali wszystkie seanse i dali voucher"
- Drama o psy Friza i Wersow. Niepokojące zachowanie zwierząt
- Vibez Creators Awards za nami. Kto otrzymał nagrody?
- Konkurs na sobowtóra Macieja Musiała. Czy aktor zjawi się w Krakowie (Maciej, musisz)?
- Raper waży ponad 200 kg. Zdjęcie z dziewczyną niepokoi fanów