Straszenie uchodźcami trwa. Oskar Szafarowicz nie przestaje

Jeśli ktoś mówi, że nigdy nie słyszał, kim jest Oskar Szafarowicz, trochę trudno w to uwierzyć. Wszystko dlatego, że jest to na ten moment najbardziej rozpoznawalny działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości. W mediach społecznościowych zasłynął jako człowiek wychwalający Zjednoczoną Prawicę, a krytykujący każdy ruch Donalda Tuska. Od kiedy w Polsce rządzi koalicja 15 października, Szafarowicz robi absolutnie wszystko, aby przekonać Polaków, że jej przedstawiciele nie są patriotami.

Oskar Szafarowicz chce, aby Zjednoczona Prawica wróciła do władzy. Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu jest z nią związany. Wybrał jednak bardzo niecodzienne metody, aby zachęcić Polaków do Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził bowiem, że najlepszą taktyką będzie straszenie ludzi. Postawił na temat, który dzieli społeczeństwo i za każdym razem poniesie się w mediach zarówno tradycyjnych, jak i społecznościowych. Jaki? Uchodźcy oczywiście. Nagonka na migrantów trwa, a Szafarowicz chętnie bierze w niej udział.

Oskar Szafarowicz uwielbia straszyć obywateli. W mediach społecznościowych regularnie opowiada o tym, że Polska przestaje być krajem suwerennym. Co więcej, jest przekonany, że władza Donalda Tuska na naszych oczach dokonuje likwidacji państwa. Jest to retoryka, która przewija się w wypowiedziach działacza młodzieżówki PiS. Czy to działa na ludzi? Oczywiście. Nikt nie lubi słuchać o tym, że jego ojczyzna przestanie istnieć.

W środę 10 lipca Oskar Szafarowicz po raz kolejny zdecydował, że chce wywołać u internautów niepokój. Udostępnił zdjęcie dokumentu Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Tarnobrzegu. Dowiadujemy się, że placówka chce dowiedzieć się, czy w mieście istnieją miejsca, w których można zbiorowo zakwaterować uchodźców. Nie wiadomo jakich i czy w ogóle do Tarnobrzegu przyjadą. Szafarowicz nie ma jednak wątpliwości. Według niego na pewno będą nielegalni.

"Akademik za złotówkę? Tak, dla nielegalnych migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu" - napisał bardzo smutny Oskar Szafarowicz.