Nie pomogło błaganie o litość. Rosja zapamięta to nagranie

Wołgograd jest jednym z najsłynniejszych miast w Rosji. Położona nad Wołgą metropolia w czasach II wojny światowej nosiła nazwę po nazwisku Józefa Stalina. W latach 1942-43 została zniszczona podczas oblężenia wojsk niemieckich. Na pamiątkę tego tragicznego wydarzenia wzniesiono 70-metrowy pomnik "Matka Ojczyzna Wzywa!" na terenie Kurhanu Mamaja, gdzie toczyły się krwawe walki.

Alena Afganowa, 23-letnia influencerka, w lipcu 2023 r. odwiedziła Wołgograd. Zrobiła sobie wycieczkę na Kurhan Mamaja i nagrała film pod monumentalnym pomnikiem. Wideo było utrzymane w humorystycznym tonie. Alena "połaskotała" pierś Matki Ojczyzny i popełniła błąd, że film opublikowała na Instagramie. Śledczym bynajmniej nie było do śmiechu.

Żarty ze słynnego pomnika są surowo zakazane w Rosji. Alenie groziło pięć lat więzienia za to, co zrobiła. Kiedy dowiedziała się, jakie mogą spotkać ją konsekwencje, uciekła na Sri Lankę. Sześć miesięcy później wróciła do ojczyzny i została zatrzymana na lotnisku w Moskwie. Zarzucono jej "profanację miejsca pochówku", "cyniczne działania lekceważące normy moralne" oraz "rehabilitację nazizmu".

Błaganie o litość nie przekonało sądu. Kobieta została skazana na 10 miesięcy ciężkich robót. Ponadto otrzymała zakaz używania mediów społecznościowych na dwa lata oraz obowiązek dzielenia się z państwem 10 proc. tego, co zarobi w przyszłości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak pisze "The Mirror", wyrok w sprawie influencerki pokazuje, że w autorytarnym państwie rządzonym przez Władimira Putina zagrożenie jest na każdym kroku. Władze rozprawiają się ze wszystkimi zachowaniami postrzeganymi jako antypatriotyczne lub sprzeczne z "tradycyjnymi wartościami".

Źródło: The Mirror