Krzysztof Ziemiec fotografuje ludzi z ukrycia? Internauci bezlitośni
Krzysztof Ziemiec w niedzielę 4 czerwca udostępnił dwa zdjęcia na Twitterze. Fotografie przedstawiały obcych ludzi spacerujących po Warszawie. Dziennikarzowi nie spodobało się, że mieli oni... wózek dla psa.
Krzysztof Ziemiec to polski dziennikarz pracujący w telewizji publicznej. Przez wiele lat prowadził "Wiadomości", "Panoramę" oraz "Teleexpress". Człowiek o konserwatywnych poglądach sympatyzujący z rządamitarget="_blank"> Zjednoczonej Prawicy. W niedzielę 4 czerwca udostępnił w internecie zdjęcia zrobione obcym ludziom.
Podobne
- "Przypadkowe" gwiazdy TVP. Plejada "spontanicznych" komentatorów rośnie
- Fagata wystąpi u Kuby Wojewódzkiego. Internauci bezlitośni
- Pierwsza parlamentarzystka z zespołem Downa. "To bezprecedensowe"
- Spotkanie Friza z MrBeastem. Komentarze internautów bezlitosne
- Mata wystąpi w telewizji. Niespodziewany wywiad z raperem
Krzysztof Ziemiec - fotografuje z ukrycia?
Krzysztof Ziemiec musiał być bardzo zaskoczony, gdy na własne oczy ujrzał wózek, w którym znajdował się pies. Tak bardzo nie dowierzał własnym oczom, że musiał uwiecznić to dziwne urządzenie. Właśnie dlatego udostępnił zdjęcia zrobione kompletnie obcym ludziom, którzy jedynie spacerowali po Warszawie.
Krzysztof Ziemiec i komentarze internautów
"I cyk, z wózka wyskoczyło psiecko" - napisał ironicznie w mediach społecznościowych Ziemiec, opisując udostępnione zdjęcie. Komentarze pod postem nie zostawiły na dziennikarzu telewizji rządowej suchej nitki.
Robienie zdjęć z ukrycia - czy tak w ogóle można?
Dziennikarz udostępnił zdjęcia zrobione kompletnie obcym ludziom. Para widoczna na fotografiach chciała jedynie w spokoju pospacerować po stolicy. Nasuwa się więc pytanie: czy to, co zrobił dziennikarz TVP, jest legalne?
Jak czytamy na fotoprawo.nikon.pl, w sytuacji, w której fotograf uwiecznia na zdjęciu osobę bez jej zgody, a co gorsza przy jej wyraźnym sprzeciwie, może on naruszać jej prawa i wolności chronione przez przepisy prawa cywilnego oraz prawa karnego. Dotyczy to zarówno osób powszechnie znanych, jak i osób nierozpoznawalnych publicznie.
Apelujemy, aby Krzysztof Ziemiec dwa razy się zastanowił, zanim znowu zrobi zdjęcia ludzi, którzy miło spędzają słoneczny dzień w Warszawie.
W temacie społeczeństwo
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- We Wrocławiu pojawi się świąteczny tramwaj. Św. Mikołaj rozda grzecznym upominki
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Najgorszy (i najdroższy) świąteczny jarmark w Polsce? Sam wstęp kosztuje nawet 75 zł
- Skrywała upiorny sekret. "To: Witajcie w Derry", recenzja 6. odcinka
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]





