"Strefa wolna od chrześcijan". Młodzież Wszechpolska kontra Trzaskowski

Młodzież Wszechpolska to polska organizacja młodzieżowa o charakterze prawicowym, konserwatywnym, nacjonalistycznym oraz eurosceptycznym. Na oficjalnej stronie związku czytamy, że jest on "ideowym spadkobiercą najlepszych tradycji Obozu Narodowego, przede wszystkim myśli politycznej Romana Dmowskiego oraz innych twórców idei narodowej". Należący do Młodzieży Wszechpolskiej działacze uważają również, że najważniejsza jest służba Bogu, później ojczyźnie.

W połowie maja 2024 r. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał rozporządzenie, które wzbudziło ogromne kontrowersje. Polityk Platformy Obywatelskiej zdecydował, że ze ścian stołecznego Urzędu Miasta znikną wszelkiego rodzaju symbole religijne. Nie zobaczymy więc w budynku żadnych krzyży. Dodatkowo Rafał Trzaskowski nakazał uszanowanie wszystkich odwiedzających placówkę oraz ich zaimki. To ruch na rzecz społeczności LGBT. Decyzja nie spodobała się konserwatywnym grupom.

Decyzja Rafała Trzaskowskiego o usunięciu krzyży z Urzędu Miasta bardzo nie spodobała się Konfederacji, Prawu i Sprawiedliwości oraz Młodzieży Wszechpolskiej. Należący do narodowej organizacji działacze udali się pod miejsce pracy prezydenta Warszawy i przeprowadzili happening. Na bramie placówki powiesili baner z napisem "strefa wolna od chrześcijan". Nawiązali w ten sposób do akcji aktywisty Barta Staszewskiego, który w formie protestu przeciwko dyskryminującym uchwałom rozwieszał ulotki o "strefach wolnych od LGBT".

"Niedawno prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w imię ideologicznych interesów podpisał rozporządzenie, w którym zakazał wieszania krzyży w urzędzie, a urzędnikom eksponowania symboli religijnych. Do podobnych absurdów dochodzi również w krajach, gdzie władza jest w rękach liberalno-lewicowych 'elit'. W Wielkiej Brytanii pod klinikami aborcyjnymi wprowadzono 'zakazy modlitw', również brytyjskie szkoły zaczyna dotyczyć taki zakaz" - czytamy na profilu Młodzieży Wszechpolskiej na platformie X.

"Walka z religią chrześcijańską i nienawiść do wszystkiego, co z wiarą jest związane, jest spowodowana tym, że katolicyzm stanowi istotne zagrożenie dla dekadenckich i amoralnych 'wartości' które propaguje liberalna lewica. Silna tożsamość chrześcijańska oraz tradycja jest fundamentem, na którym opiera się nasza cywilizacja i który hamuje rozwój liberalizmu obyczajowego" - czytamy dalej w poście.