Śmieszny trend z TikToka. "Girl", "Boy", "Gay Math"
Na TikToku króluje trend ukazujący w sposób zabawny matematykę dziewczyn, chłopaków oraz osób queer. Filmiki przedstawiające "Girl", "Boy" oraz "Gay Math" robią viralowe zasięgi.
Aplikacja TikTok, czyli pierwotnie Musical.ly, została stworzona do nagrywania lip synców. Ruszanie ustami do piosenek szybko ewoluowało. Obecnie na TikToku można znaleźć vlogi, poradniki, kanały commentary, a nawet seriale. Dużą część aplikacji zajmują także śmieszne filmiki i teorie. Jedną z nich jest viralowy trend, który z przymrużeniem oka podchodzi do myślenia chłopaków, dziewczyn oraz osób queer.
Podobne
- Donald Trump przegrał z internetem. Jego słowa zmieniły się w taniec
- Kolejna śmiertelna ofiara trendu z TikToka. Czym jest "chroming"?
- Trend z Polski podbija TikToka. Na czworaka przez centrum handlowe
- Gen Z marzy o byciu influencerami. Z czym wiąże się ten zawód?
- Chipowanie dzieci. Nowy pomysł z TikToka zachwycił matkę
"Girl Math" - początek viralowego trendu
Wszystko zaczęło się od "Girl Math". Zagraniczne konta rozpoczęły trend, w którym tłumaczyły logikę i sposób myślenia dziewczyn. Następnie temat podchwyciły polskie influencerki, które robią swoje wersje "dziewczyńskiej matmy".
Jedną z głównych zasad przedstawianych w trendzie jest darmowość wszystkich rzeczy, za które zapłaciło się gotówką. Jeśli nie ubyło pieniędzy z konta, to według "Girl Math" dostało się coś za free. Kiedy ktoś oddaje dług w postaci gotówki dziewczynom, a one zapłaciły kartą, to następuje odwrotność sytuacji - straciły pieniądze, ponieważ nie ma ich na koncie. Kolejnym z założeń jest zarobek pieniędzy w przypadku zwrotu produktów do sklepu. Gdy sklep oddaje wartość zakupów po upływie kilku tygodni, to dziewczyny zarobiły pieniądze.
"Boy Math" - odpowiedź na wersję dziewczyn
Niedługo po powstaniu trendu "Girl Math" utworzono "Boy Math". Matma chłopaków to odpowiedź na trend zapoczątkowany przez dziewczyny. Założenie filmików jest bardzo podobne do żeńskiej wersji.
Według "Boy Math" chłopacy potrafią wymienić wszystkich zawodników ulubionej drużyny, natomiast nie pamiętają imienia i nazwiska wychowawcy własnego dziecka. Logika chłopaków mówi również o posiadaniu tego samego płynu do ciała, podłogi i psa, natomiast 15 różnych specyfików do czyszczenia auta. Jedną z zasad matmy chłopaków jest zaokrąglanie 172 cm do 180 cm w kontekście wzrostu.
"Gay Math" - coś dla osób queer
Środowisko LGBT+ również stworzyło swoją wersję trendu. Nagrania działają na tej samej zasadzie, co w przypadku "Girl Math" i "Boy Math". Dzięki "Gay Math" każdy znajdzie coś dla siebie.
Pierwszą z zasad "Gay Math" jest szybkie chodzenie. Jeśli nawigacja podpowiada, że przemierzenie trasy zajmie godzinę, to osoba queer pokona ją dwa razy szybciej. Miesiąc w związku nieheteronormatywnym jest jak 10 lat w związku heteronormatywnym. Często mówi się, że osoby queer wprowadzają się do siebie po 2 tygodniach randkowania. "Gay Math" polega również wydawaniu dużej ilości pieniędzy w klubach lub na koncerty. Według osób LGBT+ jest to inwestycja samorozwojowa, na której nie warto oszczędzać.
Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ
Oczywiście wszystko powinno być odbierane z przymrużeniem oka. Trzeba pamiętać, że viralowy trend nie musi pasować do każdego. Nie wszyscy będą utożsamiać się z "Girl", "Boy" lub "Gay Math".
Popularne
- "Oi oi oi baka". Kontrowersyjny trend już w szkołach w Polsce
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Jelly Frucik mocno o "Dzień Dobry TVN". "Wyszedłem na patolę"