Dlaczego myślę, że świat niedługo zapomni o Julii Żugaj?

Dlaczego myślę, że świat niedługo zapomni o Julii Żugaj? TOP 7 powodów [OPINIA]

Źródło zdjęć: © Canva, Instgaram
Oliwia RutaOliwia Ruta,26.11.2025 21:45

Julia Żugaj - na te słowa armia fanów piszczy z zachwytu, a koledzy z influ-branży czują respekt i zastanawiają się, co jest kluczem do jej sukcesu. Dlaczego myślę, że pomimo tak silnej pozycji w polskich social mediach, świat niedługo zapomni o youtuberce? Żugajki - lepiej zamknijcie oczy.

Julia Żugaj - jeszcze do niedawna influencerka z największym imperium fanów w polskich social mediach, a teraz... gwiazda, która według mnie niedługo może zgasnąć. W internetowy świat wprowadziła ją Sonia (jej młodsza siostra), potem youtuberka próbowała swoich sił w projekcie Team X, z którego oficjalnie odeszła (wyprowadziła się z domu) na początku 2023 r., ale to w 2024 r. osiągnęła pik swojej popularności. Ciężko zliczyć, ile wtedy zagrała koncertów, ile spotkań z fanami zorganizowała czy ile zaproszeń do współprac otrzymała. Niektórzy internauci żartowali, że niedługo otworzą lodówkę, a z niej wyskoczy Julia we własnej osobie.

Choć influencerka weszła w 2025 r. z naprawdę sporym rozmachem, to kończy go - w moim odczuciu - dużo mniej spektakularnie, niż można się spodziewać. Ostatnie miesiące Żugaj były dość intensywne - udział w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", premiera własnego filmu w kinie - ale jednak czegoś w tym wszystkim zabrakło. Może to kwestia wypalenia? Wyrastających z fandomu Żugajek? Ostatnich dram?

Dlaczego myślę, że świat niedługo zapomni o Julii Żugaj? TOP 7 powodów

Szczerze powiedziawszy absolutnie bym się nie zdziwiła, gdyby Julia jutro wrzuciła na swój kanał odcinek o dramatycznie brzmiącym tytule "ODCHODZĘ Z INTERNETU" albo "ROBIĘ PRZERWĘ OD SOCIAL MEDIÓW". Nie mówię tego po złośliwości, ale zdaję sobie sprawę, że trudno przez kilka lat tworzyć content i być tak obleganą osobą medialną, jaką była influencerka niemalże od momentu ukończenia liceum. Dodatkowo tworząc treści family friendly trzeba być niezwykle uważnym, wystrzegać się dram, uważać, jakich współprac się podejmuje czy jakich youtuberów zaprasza na kanał. To wszystko brzmi naprawdę męcząco, jak powód, przez który łatwo się wypalić. Dlaczego mimo całej pracy, jaką Julia Żugaj włożyła w swoją influencerską karierę uważam, że niedługo świat o niej zapomni?

  1. Żugajki odchodzą z fandomu - social media zalewa fala filmików, na których Żugajki oficjalnie odchodzą z fandomu - chowają pamiątki związane z influencerką do kartonu, sprzedają je lub oddają w dobre ręce. Zazwyczaj powodem ich decyzji jest dorastanie, a co za tym idzie, zmiana upodobań. Czasem zdarza się, że przyczyna jest bardziej złożona np. drama.
  2. Nowe pokolenie nie zna Julii Żugaj - masa fanów śledzi Julię z sentymentu, którego zdecydowanie nie będą czuli młodsi internauci. W końcu jak mają dołączyć do uniwersum, jak influencerka nie należy już do żadnej grupy czy nagrywa głównie lifestyle'owe treści (bez challenge'ów i wymyślnych konceptów) - to nie brzmi zbyt zachęcająco.
  3. Zasięgi na YouTube maleją - nie ma dobrego contentu, nie ma viewsów. Nowe filmiki Julii zbierają zwykle ok. 30-70 tys. wyświetleń, sporadycznie dobijają do 100 tys. Dla porównania - w zeszłym roku KAŻDE nagranie miało min. 100 tys., a raczej 200-300 tys. Pojawiło się nawet kilka hitów takich jak odcinki "ZATAŃCZYŁAM Z MOJĄ SIOSTRĄ W TAŃCU Z GWIAZDAMI!" z 840 tys. odsłon, "PRACUJĘ W BUBBLE TEA!" z 748 tys. czy "TO CZY TO: W PRAWDZIWYM ŻYCIU" z 700 tys.
  4. Koniec muzycznej kariery - niedawno Julia ogłosiła nowy album, który zakończy jej muzyczne zmagania. Tym samym zamyka sobie jedną z dróg, dzięki której mogła nabywać nowych fanów.
  5. Ostatnie dramki - Julii dostało się ostatnio po uszach, gdy skrytykowała choreografię, którą Bagi wraz z Magdą wykonywali w "Tańcu z gwiazdami", a następnie zarzuciła im, że pompują sztucznie swoją relację. Głośno zrobiło się również o tym, że influencerka mocno przeżywała brak internetu w nowym mieszkaniu w Anglii. Oliwy do ognia tylko dolewa info od Wardęgi, że Żugaj wyrzuciła prezenty od fanów.
  6. Zmęczenie materiału - dawniej, gdy w sprzedaży pojawiał się nowy produkt sygnowany twarzą Julii Żugaj, w Biedrze robił się istny armagedon. Niedawno na półki trafiły nowe karty z wizerunkiem influencerki, a informacja o nich przeszła po sieci bez większego echa.
  7. Krytyka po "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" - od zeszłego roku Julia bardzo polubiła się z telewizją. Często brała udział w różnych koncertach czy wydarzeniach emitowanych na antenie. Widzowie znakomicie odebrali influencerkę, gdy w zeszłym roku wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami". Niestety czar prysł, kiedy jesienią spróbowała swoich sił w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Zarzucono jej, że nie potrafi śpiewać i przesadza z autotunem.
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0