Niemiecki rząd chce walczyć z cenami kebabów

Rząd ustali ceny kebabów. Lewica oczekuje konkretnych kroków

Źródło zdjęć: © Canva / Canva
Weronika Paliczka,
08.05.2024 11:15

Niemcy znane są z wielu rzeczy. Genialni sportowcy czy ciężka muzyka są jednymi z nich. Wspominając o zachodnim sąsiedzie Polski, nie należy pomijać aspektu gastronomicznego. Tłuste mięsiwa są nieodłącznym elementem kulinarnej kultury Niemiec, trzeba jednak pamiętać o najważniejszym - kebabie.

Restauracje typu fast food prześcigają się w konkursie na najpopularniejsze śmieciowe jedzenie. W samych Stanach Zjednoczonych działa kilkadziesiąt sieci serwujących szybkie, choć kaloryczne jedzenie. W Polsce wybór jest nieco bardziej ograniczony i sprowadza się do kilku kategorii: zapiekanki, kebab, McDonald's, KFC, Subway lub hot dog z Żabki czy stacji benzynowej. Mimo mniejszego wyboru lokali serwujących fast foody każdy głodny, niezależnie o której godzinie, jest w stanie znaleźć coś dla siebie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!

Niemcy chcą walczyć z cenami kebabów

Lewicowa niemiecka partia jest przerażona wzrostem cen kebabów. Aby walczyć ze zjawiskiem stale zwiększającej się ceny legendarnego już niemieckiego fast fooda, partia proponuje wydawanie voucherów na kebaba dla każdego obywatela kraju. Karty miałyby być wydawane co tydzień, a koszty ich tworzenia - pokrywane z podatków.

trwa ładowanie posta...

Dofinansowanie na kebaba i ceny ustalane przez rząd

Lewica proponuje, aby ceny doner kebabów były ustalane odgórnie przez rząd. Ich projekt zakłada koszt 2,50 euro (ok. 10 zł) za kebaba dla studenta i ucznia oraz 4,50 euro (ok. 20 zł) za kebaba dla pozostałych osób. W ten sposób partia chce zatrzymać stale rosnące ceny fast fooda. Członkini zarządu partii i rzeczniczka ds. młodzieży Lewicy Kathi Gebel powiedziała gazecie Bild: - Gdy młodzież domaga się: Olafie, zrób dönera tańszego, to nie jest żart internetowy, ale poważny wołanie o pomoc! Państwo musi interweniować, aby jedzenie nie stało się towarem luksusowym.

Gebel dodaje: - Blokada na ceny dönera pomoże konsumentom i właścicielom dönerowni. Jeśli państwo dodaje trzy euro do każdego dönera, koszt blokady na ceny dönera wynosi prawie cztery miliardy euro.

Przedstawicielka Lewicy podkreśla, że za rosnącymi cenami niemieckich kebabów stoi inflacja. Ceny wody, prądu, gazu czy składników niezbędnych do stworzenia smacznego placka stale rosną, nic więc dziwnego, że rośnie też cena gotowego produktu. - Jeśli główne koszty dönerowni spadną, spadną również ceny dönera.

Źródło: "Bild"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Soulraver,zgłoś
Jak ktoś może odgórnie regulować ceny usług i produktów???? To absurd, te ceny to chyba wynik rosnących cen warzyw, mięsa, energii i podatków . Jeżeli ktoś chce sprzedawać kebaba za 1 euro czy za 100 euro to ma do tego prawo na wolnym rynku
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się