Połowa młodych ludzi w Polsce mieszka z rodzicami? Niekoniecznie
Młodzi ludzie są podejrzewani o niesamodzielność i wygodnictwo. Dlaczego nie wyprowadzają się z domów rodzinnych?
W związku z opublikowaniem przez Eurostat aktualnych danych o mieszkalnictwie w Unii Europejskiej, pojawiło się dużo niezrozumienia wokół młodych ludzi. Według danych Eurostatu aż 51 proc. dorosłych Polek i Polaków mieszka z rodzicami.
Podobne
- Kryzys demograficzny w Polsce. Wiceministra rodziny ma plan
- Koniec z wagarami? MEN chce walczyć z niską frekwencją
- Lekarze z zaświadczeniem od proboszcza? Tylko z uczelni o. Rydzyka
- Promowała sterowanie wodą myślami. Kandyduje z list Konfederacji
- "Dej, mam chore poglądy gospodarcze". Zakpili z apelu Mentzena
Czy młodzi ludzie są wygodni i niesamodzielni?
Zamiast spojrzeć na problem od strony systemowej, część komentatorów zaczęła doszukiwać się, "co jest nie tak z młodymi ludźmi". Założenie w tym wypadku jest takie, że zamieszkiwanie z rodzicami jest opcją dobrowolnie wybieraną. Pojawiają się porównania z włoskimi "bamboccioni", którzy dla własnej wygody nie mają ochoty wyjść spod czułej opieki matki i inne oskarżenia o niesamodzielność.
Tymczasem nie jest przecież tajemnicą, że głównym powodem, dla którego niektórzy z młodych Polek i Polaków są zmuszeni pozostać w domu rodzinnym jest to, jak wygląda rynek mieszkaniowy w Polsce. Ze względu na ceny mieszkań i po podniesieniu stóp procentowych coraz mniej osób ma możliwość nabycia własnego lokum.
Gdzie są zameldowani młode Polki i Polacy?
Wysoki odsetek polskich "gniazdowników" (dorosłych mieszkających z rodzicami), może też być spowodowany samym faktem istnienia wciąż w naszym kraju instytucji zameldowania. Ten wynalazek PRL wprowadzony w 1974 r. jest tak nieadekwatny do obecnych czasów, że bardzo wiele osób nie wymeldowuje się z domu rodzinnego, mimo że nie mieszka w nim od wielu lat.
Dane do analiz Eurostatu, czyli Europejskiego Urzędu Statystycznego, są wysyłane przez kraje członkowskie. Czyli w przypadku Polski, przez GUS, który z kolei z dużym prawdopodobieństwem swoje informacje na temat mieszkalnictwa opiera na danych o zameldowaniu.
W wielu krajach, np. w Skandynawii, zmiana adresu pobytu odbywa się na faktyczny za pomocą jednego formularza w aplikacji internetowej. O jej fakcie powiadamiane są automatycznie wszystkie zainteresowane urzędy. Instytucja zameldowania powiązanego z własnością lokalu i związane z nią powikłania nie istnieją.
W temacie lifestyle
- Fuj. Jessica Mercedes przyłapała klienta spożywczaka na gorącym uczynku
- Świeży prosił widzów o lajki pod reklamą. Piekło influencerów
- Puchacz zrzekł się nagrody z "Sabotażysty". Rezi i Kuqe w jego imieniu przekazali ją Fundacji Cancer Fighters
- Zoja Skubis zapowiada szaloną wyprawę. Może nigdy z niej nie wrócić...
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart
- Czym jest "potato bed"? Jesienny trend, który opanował TikToka
- Najdroższa kawa na świecie. Za filiżankę zapłacisz cztery tysiące złotych (SZOK)





