Patodeweloperka na TikToku. Chwalą klitkę o wielkości 13 m2

Kto chociaż raz szukał mieszkania na wynajem, temu nieobce są patologie panujące na rynku nieruchomości. Deweloperzy często oferują lokale o dramatycznie małej powierzchni, które mają więcej wspólnego z celami więziennymi niż z godnymi warunkami życia. O patoklitkach wielokrotnie pisaliśmy na łamach Vibez.pl.

Tym razem przenosimy się na TikToka. Przedsiębiorca Kuba Midel opublikował relację z odwiedzin w "mieszkaniu", którego powierzchnia wynosi 13 m2. Mężczyznę oprowadza deweloper, który zachwala klitkę. Miejmy w pamięci, że kojec dla psa posiadającego powyżej 65 cm w kłębie powinien mieć wielkość co najmniej 15 m2.

Panowie oglądają "mieszkanie" i komentują wyposażenie wnętrza: - Wydaje się trochę ciasne, bo jednak dużo tutaj wszystkiego jest włożone. Pełna zabudowa meblowa. W pełni funkcjonalna. (...) No nie było tutaj miejsca na stół, bo gdybyśmy rozłożyli podwójną kanapę do spania, to by nie wszedł. Natomiast jest coś takiego, à la biureczko z blatem. Myślę, że też funkcjonalnie będzie dobrze działać - mówi dumny najemca. Wynajęcie lokalu podobno kosztuje między 1200 a 1300 zł.

Kuba Midel przyznaje, że "jest ciasno". Kto spodziewał się, że przedsiębiorca oceni lokal jako urągający ludzkiej godności, ten może się srogo rozczarować. Midel wygłasza monolog, w którym chwali trend na patoklitki.

- Powiem ze swojego doświadczenia. (...) Kiedy mieszkałem jako młody człowiek w Paryżu (...), to wyobraźcie sobie, że cała łazienka była jak u nas jedna kabina prysznicowa. Tam mieszkanie miało połowę tego co tutaj, a ja nie miałem specjalnych pretensji do mojego pracodawcy, że ja musiałem tam mieszkać. To jest inna funkcja. Więc może tutaj trzeba wytłumaczyć, że jest na coś takiego klient - mówi Midel.

Chyba się zgodzimy, że hojność deweloperów nie zna granic. Oferują "mieszkanie" o powierzchni 13 m2, a mogliby dawać 6 m2 lub 2,5 m2. Czekamy aż zaczną wynajmować samo marzenie o posiadaniu własnego mieszkania. Klient na pewno się znajdzie.