Pieluchy z recyklingu. W jednym kraju kupisz je bez problemu
Recykling jest w obecnych czasach niezwykle ważnym zagadnieniem. Japończycy zaskoczyli w tym temacie cały świat. Zaczęli sprzedawać pieluchy z odzysku.
Konsumpcjonizm na całym świecie ma się świetnie. Większość z nas zapomniała, że nie musi mieć wszystkich rzeczy, których reklamy widzimy w telewizji czy mediach społecznościowych. Aktywiści oraz aktywistki klimatyczne regularnie przypominają, jak ważna dla środowiska jest kwestia recyklingu. Warto kupować rzeczy w lumpeksach czy na targach staroci. Dzięki temu nie przyczyniamy się do produkcji ogromnej ilości plastiku, a co za tym idzie - dbamy o środowisko.
Podobne
- Co dalej z plastikowymi opakowaniami? Unia Europejska ma nowy pomysł
- Ludzkości zagraża antyczny "wirus zombie". To powód, by walczyć z globalnym ociepleniem
- Odliczają do "dnia zero". Kryzys uderzy w miliony ludzi
- Badaczka wykorzystała zużyte pieluchy dziecka. Zbudowała z nich dom
- Papierowe słomki są niebezpieczne? Poznaliśmy nowe dane
Japończycy po raz kolejny zaskoczyli świat. Nie dość, że są w czołówce technologicznej na tej planecie, to jeszcze chcą być na szczycie w kwestii recyklingu. W kwietniu 2024 r. wprowadzili do obiegu oraz regularnej sprzedaży pieluchy zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, które pochodzą z odzysku surowców wtórnych. Odpowiedzialna za ich produkcję jest firma Unicharm, której siedziba znajduje się w południowo-zachodniej prefekturze Kagoshima.
Pieluchy z recyklingu sprzedawane w Japonii
Wszyscy, których odpycha myśl kupowania pieluch z recyklingu, mogą odetchnąć z ulgą. Firma odpowiedzialna za ich produkcję podkreśla, że zanim produkty trafiają na sklepowe półki, są poddawane długiemu procesowi oczyszczania. Jak to w ogóle wygląda? Jak czytamy na "Wyborczej", ten typ recyklingu określa się jako "poziomy", ponieważ nowe przedmioty są takie same jak te, z których powstały, a nie zostały przetworzone w inne produkty.
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Cały proces recyklingu zaczyna się od odwodnienia zużytych już pieluch jednorazowych. Następnie rozdrabnia się je na mniejsze kawałki, a później pierze w celu usunięcia wszystkich zanieczyszczeń. Następnym krokiem jest oddzielanie pieluszek według materiałów. Powstała miazga jest poddawana specjalnej obróbce ozonem. Wszystko po to, aby wysterylizować, wybielić oraz dezodoryzować produkty. Dzięki temu mamy pewność, że materiał powrócił do stanu bezpiecznego i czystego. Opakowanie 42 pieluch dla dzieci kosztuje 1078 jenów (ok. 26 zł).
- Chcielibyśmy przekształcić standard wymagający dużych zasobów w standard cykliczny. Uzyskaliśmy zgodę ekspertów w zakresie higieny - powiedział w rozmowie z mediami starszy dyrektor wykonawczy Unicharm Tsutomu Kido.
Źródło: Wyborcza
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw