"Pato&Influencerzy". Co kryje się w świecie internetu? [RECENZJA]
Obserwacja polskiego internetu przypomina czasem bycie świadkiem kąpieli w bagnie. Wie o tym Mariusz Sepioło, autor książki "Pato&Influencerzy. Twoje dziecko lubi to". Czy pozycja ta jest warta waszego czasu?
Ostatnie kilkanaście miesięcy w polskim internecie przypominało armagedon. Wzajemne oskarżenia, poważne zarzuty, narkotyki, alkohol, pedofilia, przemoc, zdrady. Choć brzmi to jak opis hollywoodzkiego filmu o zniszczonej młodzieży, to właśnie takie treści najlepiej się klikały. Problem jest poważny: filmy i streamy z przemocą są oglądane przez dzieci, które nie potrafią przefiltrować treści pod kątem ich własnego dobrostanu. Sprawie przyjrzał się dziennikarz Mariusz Sepioło, a swoje wnioski wraz z materiałami w postaci rozmów czy wyciągów z akt sądowych zapisał w książce "Pato&Influencerzy. Twoje dziecko lubi to".
Podobne
- Julia Żugaj rozstała się z narzeczonym. Jakie były ich wesołe momenty?
- Ile obserwujących stracili zamieszani w Pandora Gate? Dane są niepokojące
- Oświadczenie Natsu o Pandora Gate. "Nie jestem w stanie normalnie funkcjonować"
- Boxdel o Pandora Gate. "Czy naprawdę stoję ramię w ramię z Trynkiewiczem?"
- Robienie zasięgów na krzywdzie. Rezi, nie idź tą drogą [OPINIA]
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał
Dzieci uciekają do internetu? Autor "Pato&Influencerzy. Twoje dziecko lubi to" jest pewny
Mariusz Sepioło napisał: "Internet jest dla naszych dzieci jedną z najważniejszych sfer życia. Być może najważniejszą. Czy ważniejszą niż podwórko, szkoła, przyjaciele, rodzina? Tak, dla wielu internet i media społecznościowe to przestrzeń dużo bardziej zrozumiała i bezpieczna, a przez to przyjaźniejsza. Internet pozwala się schować. Pozwala uciec. Pozwala stworzyć nową tożsamość: twarz zastąpić awatarem, nazwisko - nickiem". Dalej autor przywołuje dane, z których wynika, że każda z osób w wieku od 15 do 25 lat obserwuje średnio 13 influencerów. Nie wszyscy jednak tworzą content family friendly, jak Julia Żugaj. Dla wielu osób najważniejszy jest rozgłos. W końcu nieważne jak, ważne żeby mówili.
Co na temat influencerów mówi zajmujący się komunikacją społeczną i mediami profesor Piotr Siuda z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego z Bydgoszczy? Naukowiec stawia sprawę jasno: "Influencerzy są nie tylko gwiazdami, które dzieciaki podziwiają i którym zazdroszczą. To także uczestnicy procesu ich socjalizacji. Dzisiaj kształtowanie się społecznych postaw i relacji rzadko, jeśli w ogóle, odbywa się na tak zwanym podwórku, wśród rówieśników. Postaw i więzi społecznych dzieciaki uczą się dziś od influencerów, których obserwują w social mediach. Moim zdaniem od uczestników tak zwanych domów influencerów i dzięki relacjom, które tam pokazują, młodzież może się nauczyć kompetencji miękkich. Ale czy influencerzy są w stanie nauczyć nasze dzieci odróżniania dobra od zła? Tego nie jestem pewien".
Pandora Gate powstała dla wyświetleń?
Co stoi za motywami Konopskiego i Sylwestra Wardęgi, którzy nagłośnili Pandora Gate? Zdaniem Marcina Sprusińskiego, znanego w internecie jako Wuwunio, sprawa jest jasna. "Gdyby Konopskyy i Wardęga zebrali dowody po cichu i poszli do prokuratury, o wszystkim dowiedzielibyśmy się po ogłoszeniu wyroków". Zdaniem Wuwunio filmy powstały dla pieniędzy i zasięgów.
Doktor Małgorzata Bulaszewska, kulturoznawczyni i medioznawczyni z Uniwersytetu SWPS uważa natomiast, że działania Wardęgi i Konopskiego były potrzebne: "To, co zrobili Wardęga i Konopskyy, wymagało sporej odwagi i w kontekście społecznym na pewno było dobre. Bez względu na to, jakie mieli motywacje".
Co autor "Pato&Influencerzy. Twoje dziecko lubi to" pisze o książce?
Na swoim Instagramie Mariusz Sepioło tłumaczy użycie przedrostka "pato" w tytule książki "Pato&Influencerzy. Twoje dziecko lubi to". Dziennikarz napisał: "Od jutra w księgarniach moja książka o influencerach. W tytule dodałem 'pato', bo patologiczne są dla mnie nie tylko streamy, na których ludzie zapijają się na śmierć. Patologiczne jest też parcie tych ludzi na szkło, potrzeba sławy, bez względu na cenę. Patologiczne jest ich podejście do pieniędzy i luksusu. Patologiczne bywają stosunki w dużych agencjach marketingowych, które internetowych celebrytów tworzą i promują. Patologiczne jest to, jak influencerzy wykorzystują swoje zasięgi, żeby wykorzystywać naiwność nieletnich fanek i fanów, co pokazała tzw. Pandora Gate. To nie jest felieton o sławnych ludziach z telewizji śniadaniowej. To jest relacja z wycieczki do szamba. Piszę to nie tylko jako autor, ale przede wszystkim jako rodzic".
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta
- Krzysztof Ibisz ustępuje Julii Żugaj. Bardzo odpowiedzialna rola
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"