Papież Franciszek krytykuje Zełenskiego. "Nie usuwajcie Kościoła"
W sobotę 24 sierpnia Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę o zakazie działalności organizacji religijnych powiązanych z Rosją. Decyzja ta bardzo nie spodobała się głowie Kościoła katolickiego. Papież Franciszek skrytykował prezydenta Ukrainy.
W lutym 2022 r. na terenach Ukrainy rozpoczęła się pełnowymiarowa oraz krwawa wojna, którą wywołał Władimir Putin. Rosyjskie wojska wkroczyły do naszego wschodniego sąsiada, mordując zarówno żołnierzy, jak i cywilów. Oczy całego świata skierowane są na walki rozgrywające się każdego dnia. Przez cały ten czas papież Franciszek ani razu nie powiedział, że to Rosja jest winna temu, że codziennie życie tracą niewinni ludzie. Ma za to czas, aby krytykować prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Podobne
- Papież Franciszek zaskoczył. Złamał obowiązującą tradycję
- Papież Franciszek znów kontrowersyjnie o wojnie w Ukrainie
- Krystyna Pawłowicz kontra papież Franciszek. "Nie pokocham każdego"
- "Kościół jest dla wszystkich". Papież Franciszek o osobach LGBT
- Papież Franciszek tłumaczy Putina? "Szczekanie NATO" miało go sprowokować do ataku na Ukrainę
Wołodymyr Zełenski stara się zrobić wszystko, aby zakończyć wojnę. Jednocześnie chce, aby na terenie Ukrainy rozprzestrzeniało się jak najmniej rosyjskiej propagandy. Właśnie dlatego zdecydował, że podpisze ustawę dotyczącą zakazu działania wszelkich organizacji religijnych, które mają jakiekolwiek powiązania z krajem Władimira Putina. Ten ruch nie spodobał się papieżowi Franciszkowi, który wprost skrytykował politykę Ukrainy, a także samego Zełeńskiego.
Papież Franciszek ostro o Wołodymyrze Zełenskim
Jak informuje "Wyborcza", w sobotę 24 sierpnia, w Dniu Niepodległości Ukrainy, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę o zakazie działalności organizacji religijnych powiązanych z Rosją, rozpowszechniania ideologii "ruskiego miru" (rosyjskiego pokoju) i wykorzystywania organizacji religijnych do propagowania koncepcji geopolitycznych Kremla. Chodzi głównie o Ukraińską Cerkiew Prawosławną. Jej Cyryl w przeszłości wprost nawoływał do wspierania "świętej wojny Putina".
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Ruch prezydenta Ukrainy nie spodobał się papieżowi Franciszkowi. Głowa Kościoła katolickiego stwierdziła, że nie można zakazywać ludziom wierzyć w to, co chcą. Według duchownego każda osoba, która się modli, modli się za wszystkich ludzi. Nieważne czy są z Rosji, czy z Ukrainy. Dodatkowo nawołał, aby nie usuwać na świecie żadnych Kościołów chrześcijańskich.
- Jeśli ktoś popełni zło przeciwko swojemu narodowi, będzie za to osądzony, ale nie mógł popełnić zła, bo się modlił. Proszę, aby pozwolono modlić się tym, którzy chcą się modlić w tym Kościele, który uważają za swój. Proszę: nie usuwajcie żadnego Kościoła chrześcijańskiego, bezpośrednio czy pośrednio. Kościoły są nietykalne - powiedział w wystąpieniu papież Franciszek.
Papież Franciszek nie zdecydował się na skrytykowanie Cyryla I stojącego na czele Ukraińskiej Cerkwii Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Ten nie dość, że chwali wojnę na Ukrainie, to jeszcze chce, aby ludzie wspierali Władimira Putina. Oberwało się za to Wołodymyrowi Zełenskiemu. Głowa Kościoła Katolickiego może sobie podać rękę z Marią Zacharową, rzeczniczką rosyjskiego MSZ. Jej również nie spodobał się ruch prezydenta Ukrainy.
Źródło: Wyborcza
Popularne
- Janusz Kowalski wyrzucony z TVP Info. "To draństwo!"
- Kaja Godek świętuje. Wszystko dzięki decyzji sądu
- Ostry wpis księdza o Kościele. Sprawę skomentował Krzysztof Bosak
- Polska walczy z powodziami. Barbara Nowak jedynie z Donaldem Tuskiem
- Oskar Szafarowicz zaatakowany? Opisał przebieg incydentu
- Tiktoker JinnKid usłyszał wyrok. Nagle zmienił wyraz twarzy
- Ceny w Zakopanem całkiem odleciały. Na jedną kawę wydał majątek
- "Ta maszyna pozywa faszystów". The White Stripes kontra Donald Trump
- Polka odwiedziła Egipt. Teraz ostrzega przed znaną atrakcją