Nitro o wyborach: "nie mogę się zdecydować"
Nitro, influencer, streamer i youtuber, zamieścił na Twitterze kontrowersyjny wpis dotyczący nadchodzących wyborów. Gdzie jest odpowiedzialność twórcy?
Sergiusz Górski znany jako Nitrozyniak jest kojarzony z nieprzebierania w słowach i upubliczniania nawet najbardziej kontrowersyjnych take'ów. Jego konto na YouTubie zostało zbanowane, ale nie przeszkadza to twórcy rozwijać internetowej kariery gdzie indziej. Jego konto na Twitterze obserwuje ponad 600 tys. osób, a Nitro wrzuca tam treści newsowo-lifestyle'owe i komentuje bieżące wydarzenia. Influencer lubuje się w poddymianiu i bardzo często baituje swoich widzów, którzy zanim wezmą jego słowa na poważnie, powinni dwa razy się zastanowić.
Podobne
- Marcin Matczak porównuje politykę do kreskówki. "Święto z pieczeniem kaczki"
- Zawód Oskara Szafarowicza. Migranci w wyborach nie postawili na PiS
- Nitro został zatrzymany? Influencer komentuje sprawę
- Lexy Chaplin umywa ręce. Problemy Clout MMA 2
- Nitrozyniak uważa, że jest lepszy od innych. Przypominamy, dlaczego nie [OPINIA]
Kiedy Twitter (X) wprowadził zarabianie na zasięgach, Nitro pochwalił się, ile udało mu się wyciągnąć. Screena z dochodem opatrzył kpiącym komentarzem.
Nitro podpuszcza widzów. W tym temacie - nie tyle nie warto, co nawet nie wypada
Na właściwą reakcję Nitro na twitterowe płatności nie było trzeba czekać długo. Pierwszy post, który miał rozjuszyć internet, pojawił się ledwie dwa dni po ww.
"PiS, Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki to najlepsze, co przytrafiło się Polsce po 89 roku. Tylko żeby to zrozumieć, trzeba ukończyć co najmniej podstawówkę" - napisał influencer.
Post został wyświetlony ponad 500 tys. razy, a więc spełnił swoje zadanie. Nitro w komentarzach wstawił gifa z zegarkiem odliczającym czas do rozpoczęcia tzw. gównoburzy.
Influencer kontynuował podburzanie publiki, nazywając "Wiedźmina" najgorszą grą, na którą jest niezrozumiały hype, jednocześnie używając we wpisie p-word. Niedawno opisywaliśmy też, jak wyżył się na Ralphie Kaminskim, twierdząc, że jego twórczość to "skutki mefedronu lub przyje*anie umysłowe".
Wieczorem 4 września Nitro wrzucił posta, w którym zastanawia się, na kogo głosować w nadchodzących wyborach. Może nie byłoby to nic dziwnego, gdyby nie zestawił ze sobą skrajnie opozycyjnych partii.
Nitro baituje widzów. Niepoważny ruch influencera
Ci którzy go znają, pewnie domyślą się, że wpis jest zwykłą kpiną, a w szczególności dalsze komentarze.
"Raczej PiS, bo dają, a reszta kradnie."
Tweet influencera zrobił ogromny zasięg (400 tys. wyświetleń), a jakby nie było - kpi z bardzo ważnych wyborów, które zaważą na przyszłości wielu osób. Obserwują go młodzi ludzie - być może niektórzy po raz pierwszy będą uczestniczyć w październikowym głosowaniu.
Przy zasięgach influencera zwyczajnie niepoważne jest podpuszczanie w kwestiach politycznych. Potwierdzanie, że na karcie do głosowania zawsze stawia się krzyżyk przy partiach, które bierze się pod uwagę to kolejny fikołek Nitro.
Twórca ma ogromną odpowiedzialność, a żarty z takich tematów mogą doprowadzić do tego, że ludzie oddadzą nieważne głosy. Kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt czy kilkaset - nieważne. Być może zrobi to różnicę.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku