Odpowiedź na kryzys klimatyczny. Czym jest pływająca architektura?

Wzrastająca temperatura, topniejące lodowce i podnoszące się poziomy wód. To wszystko skutki trwającego oraz ciągle postępującego kryzysu klimatycznego. Działacze na rzecz poprawy stanu planety regularnie przypominają, że realny jest scenariusz, iż w najbliższych dziesięcioleciach wiele państw oraz miast zostanie zalanych.

Architekci coraz częściej próbują przystosowywać projekty do dzisiejszego klimatu. Rzadziej decydują się na zabudowy chroniące mieszkania przed powodziami lub podnoszenie domów na palach. Realnym pomysłem staje się po prostu budowanie osiedli na wodzie. Jak podaje CNN, propozycje dotyczące całych "odpornych na klimat" pływających miast trafiły na pierwsze strony gazet.

Jak pisze Francesca Perry, nowa wystawa w holenderskim Nieuwe Instituut, zatytułowana "Water Cities Rotterdam", prezentuje prace NLÉ. Jest to praktyka architektoniczna prowadzona przez Kunlé Adeyemi. Bada on i testuje pływającą architekturę na całym świecie. Serię robiących wrażenie pawilonów, które wyewoluowały z uznanego przez krytyków projektu Makoko Floating School w Amsterdamie i Lagos, można zobaczyć w w stawach muzeum.

Jak podaje CNN, Makoko to centralna dzielnica Lagos w Nigerii, gdzie tysiące ludzi mieszka w nieformalnych drewnianych konstrukcjach zbudowanych na palach w lagunie. Zainspirowany osadą Adeyemi zbudował szkołę dla swoich mieszkańców w 2012 r. Jak donosi Francesca Perry, trójkątna drewniana szkoła w kształcie litery A była dostępną łodzią i obejmowała osłonięte sale lekcyjne oraz wspólną przestrzeń zabaw dla dziesiątek dzieci. Zamiast stać na palach, instalacja unosiła się na plastikowych beczkach.

Praktyka Adeyemi opracowała Makoko Floating System (MFS). Jest to grupa równomiernych konstrukcji drewnianych, które w razie potrzeby można bez problemu montować i demontować. System jest modułowy z bardziej wydajnymi zespoleniami stalowymi. Jest zaprojektowany tak, aby spełniał wszystkie europejskie przepisy budowlane.

Więcej o tego typu projektach przeczytacie na stronie edition.cnn.com.

Źródło: edition.cnn.com