Domy z lumpeksu. Amsterdam stawia na budynki zero waste
Nowe dzielnice budowane z drewna. Materiały budowlane ze ścieków. Baza danych wszystkich materiałów, wykorzystanych w istniejących już budynkach. Amsterdam chce do 2050 r. budować tylko w obiegu zamkniętym i jest na dobrej drodze, by stać się w pełni ekomiastem. Czym jest budownictwo zero waste?
W Polsce buduje się kolejne place bez drzew, bo przecież betonoza jest naszym ulubionym "kierunkiem architektonicznym". Może zamiast tego warto byłoby wziąć przykład z Amsterdamu i postawić na budownictwo oparte na drugim obiegu?
Podobne
- Nietypowy protest aktywistów. Padają na ziemię jak nieżywi
- Tajna broń z pożarami w Kalifornii. Meczy, daje mleko i zapobiega ogniowi
- Odliczają do "dnia zero". Kryzys uderzy w miliony ludzi
- Ślub zero waste z TikToka, czyli jak zrobić konfetti z liści?
- Nietoperze z Zielonej Góry będą walczyły z komarami. Budki im w tym pomogą
Jak informuj portal "Miasto 2077", do 2050 r. architektura w Amsterdamie ma opierać się tylko na gospodarce obiegowej. Oznacza to, że w mieście będą powstawały budynki z drugiego obiegu. Pierwsze już są w planach.
Budynki z drugiego obiegu w Amsterdamie
Drugi obieg w zasadzie polega na tym, że używamy tego, co już zostało wyprodukowane. Ten termin najczęściej pojawia się w kontekście mody i kupowania ubrań z drugiej ręki w lumpeksach, sklepach vinage i platformach. Amsterdam chce, żeby każda część gospodarki budowlanej działa na podobnych zasadach.
Jak informuje "Miasto 2077" Amsterdam do 2050 r. chciałby opierać się jedynie na gospodarce obiegowej. Oznacza to, że wszystko powinno pochodzić z drugiej ręki i być używane w obiegu zamkniętym, tzn. używamy tylko tego, co już zostało wytworzone i zostało użyte gdzieś indziej, ale nadajemy temu nowe życie. Ten trend nazywany jest budownictwem czy architekturą zero waste.
Tekstylia, budynki, panele słoneczne, meble - to wszystko miałoby być ponownie wykorzystywane. By tego dokonać, władze miasta współpracują z naukowcami z Amsterdamskiego Instytutu Studiów Miejskich (Amsterdam Institute for Advanced Metropolitan Solutions). Projekt koncentruje się na szukaniu ekologicznych i zrównoważonych rozwiązań w sześciu obszarach: transporcie, energii, funkcjonalności miasta, systemach żywnościowych, cyfryzacji i tworzenia obiegu zamkniętego. Naukowcy w jednym z projektów badają chociażby, jak wytworzyć materiały budowlane ze... ścieków.
Mandela Buurt - drewniana dzielnica w Amsterdamie
Jeśli myślicie, że to jakaś ogromna rewolucja w tym mieście, to się mylicie. "Miasto 2077" przywołuje liczne przykłady, które pokazują, że władze Amsterdamu już teraz starają się być bardziej ekologicznym i przyjaznym planecie miastem.
Jednym z przykładów jest Mandela Buurt (Dzielnica Mandeli), czyli nowe osiedle, które powstaje obok parku Nelsona Mandeli w Amsterdamie. Jego budowa, jak informuje forestmachinemagazine.com, ma rozpocząć się w 2025 r., a budynki w całości zostaną wykonane z drewna. To ze względu na zobowiązanie dzielnic Amsterdamu - do 2025 roku co najmniej 20 proc. nowych budynków ma wykorzystywać ten materiał jako główny budulec. Po drugie drewno jest materiałem idealnym do realizowania założeń drugiego obiegu, bo można je ponownie wykorzystać.
Amsterdam i "lumpeks budowlany"
Można też powiedzieć, że Amsterdam stworzył już swój "lumpeks budowlany". Thomas Rau to holenderski architekt, który pracował nad stworzeniem publicznej bazy danych, która zawierałaby informacje o materiałach w istniejących już budynkach i możliwości ich ponownego wykorzystania. Jak w 2020 r. "Guardian" informował, że w bazie danych Madaster zarejestrował już ponad 2,5 miliona metrów kwadratowych materiału budowlanego, a holenderski architekt zajął się katalogowaniem wszystkich elementów budynków publicznych w Amsterdamie.
- Musimy myśleć o budynkach jako o magazynach materiałów. Odpady to po prostu materiały bez tożsamości. Jeśli śledzimy pochodzenie i użytkowość każdego elementu budynku, nadajemy mu tożsamość, dzięki czemu możemy wyeliminować marnotrawienie go - mówił w rozmowie z "Guardianem" holenderski architekt.
Jak więc widzicie, gdy się chce, to naprawdę można. Szkoda tylko, że w Polsce ekodeweloperka nie jest tak popularna jak patodeweloperka…
Źródło: Miasto 2077, Guardian, forestmachinemagazine.com
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku