Mężczyzna mówił, że leczy raka seksem

Mówił, że leczy raka seksem. Kobiety dawały się nabrać

Źródło zdjęć: © Canva
Natalia Witulska,
21.06.2024 17:30

Mężczyzna z Polski przedstawiał się kobietom jako Zdzisław Myszkowski. Kłamał o każdym aspekcie życia, a one wierzyły we wszystkie wypowiedziane przez niego słowa. Największym oszustem było wmawianie ofiarom, że mają raka, a jedynie seks z nim jest w stanie je wyleczyć. Szły w to w ciemno.

Oszustów na świecie jest naprawdę dużo. Regularnie czytamy w mediach, zarówno tradycyjnych, jak i społecznościowych, na co uważać, komu nie wierzyć. Wszystko po to, aby nie być ofiarą krętaczy, którym często zależy na naszych wszystkich oszczędnościach. Nadal szokują jednak informacje dotyczące sytuacji zdarzających się wcale nierzadko, w których oszuści opowiadają swoim ofiarom niestworzone historie wyssane z palca, a one łykają to jak pelikany.

Sposób opowiadania kłamstw oraz historii, które nigdy nie miały miejsca, miał oszust z Polski. Kobietom przedstawiał się jako hrabia Zdzisław Myszkowski. Co więcej, przekonywał je, że jest właścicielem Zamku Montrésor nad Loarą. Twierdził nawet, że świetnie zna Antonio Banderasa, a w przeszłości był blisko z Janem Pawłem II. Te opowieści nie były jednak najgorsze. Mężczyzna przekonywał kobiety, że są chore na raka jajnika. Lekiem miał być seks, ale tylko z nim.

Mężczyzna twierdził, że seks z nim wyleczy raka

Oprócz opowiadania historii o majątkach oraz znajomościach ze znanymi osobistościami Zdzisław M. wmawiał kobietom, że jest właścicielem wielu klinik onkologicznych w Genewie, Madrycie oraz Sewilli. Twierdził, że regularnie podróżuje między miastami za pomocą własnej awionetki. Okazało się, że pan "hrabia" to spawacz z Pruszkowa, któremu uwierzyły setki osób. Wmawiał kobietom, że są chore na raka jajnika. Przekonywał, że uleczy je jedynie stosunek z nim.

HEJT W INTERNECIE: VIBEZ x SEXEDPL

Jak donosi onet.pl, hrabia z Pruszkowa przekonywał kobiety, że terapia onkologiczna będzie miała lepszy skutek, jeśli poddadzą się jej kilka razy. Te wierzyły fałszywemu lekarzowi i chodziły z nim do łóżka. Co więcej, warunkiem powodzenia prowadzonej przez oszusta terapii było to, żeby kobieta miała orgazm.

Za seks z "lekarzem" trzeba było zapłacić ponad 1000 zł. Oszustowi pomagała jego 19-letnia wtedy (akcja działa się w 2017 r.) narzeczona, którą zmanipulował do tego stopnia, że sama podsyłała mu "klientki". Gdy policja złapała Zdzisława M., został skazany na pięć lat pozbawienia wolności, a jego partnerka na dwa lata w zawieszeniu. Po wyjściu z więzienia Zdzisław M. wrócił do oszustw. Został zatrzymany pod koniec 2023 r.

Źródło: onet.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0