Oszustwo "na wnuczka"? To już przeszłość. Teraz kasę pożycza Bóg i Maryja
W dobie internetu stracić pieniądze przez internetowych wyłudzaczy nie jest trudno. Jak się jednak okazuje, telefoniczne przekręty wciąż mają się dobrze. Pod warunkiem, że ma się w zanadrzu mocną przewagę autorytetu.
2023 r. to złota era dla wyłudzaczy. Młodzi śmieją się z babć i dziadków, przestrzegają starsze pokolenia, aby nie otwierali drzwi nieznajomym, nie pożyczali nikomu pieniędzy itp., a sami pierwsi klikają w podejrzane linki wysłane e-mailem czy esemesem.
Podobne
To może nie jest reguła, ale opcji na utopienie pieniędzy jest mnóstwo i są skonstruowane tak, że bardzo łatwo się nabrać. Telefony od "banku", potwierdzenie danych, później prośba o zatwierdzenie operacji i cyk, konto wyczyszczone. Głośno było o wyłudzaniu kasy przez Vinted, a oszuści podszywają się masowo również pod Netfliksa, Max, a mi zdarzyło się nawet dostać wiadomość od kina - ewidentny fejk. Wyłudzacze są coraz sprytniejsi, lecz klasyczne metody nie odeszły całkiem do lamusa.
Seniorka ofiarą naciągacza. Myślała, że rozmawia z Bogiem i Maryją
W Hiszpanii starsza kobieta została oszukana przez sąsiada na 300 tys. euro. Mężczyzna od 2014 do 2019 r. regularnie dzwonił do seniorki, podając się za Boga lub Maryję i groził jej nieszczęściami, które spadną na jej bliskich. Z racji tego, że znał kobietę, wykorzystał wiedzę o niej i jej rodzinie, by uwiarygodnić swoje opowiastki. Przekonał ją, że radą na tragedie jest modlitwa oraz ofiary.
Kobieta zostawiała pieniądze w skrzynce, która stała przy sklepie z produktami z medycyną naturalną, który prowadził sam oszust. O całej historii dowiedziała się rodzina seniorki, ale ta zdążyła zaciągnąć w banku już dwa kredyty i zadłużyć się na kilkaset tysięcy. Krewni natychmiast poinformowali policję.
"Bóg" ujęty. Pójdzie do więzienia?
Policji udało się zatrzymać oszusta. Postawiono mu zarzuty dotyczące wykorzystania starszej kobiety i wyłudzenia od niej pieniędzy - w latach 2014-2019 niecałych 300 tys. euro. Wymiar sprawiedliwości domaga się kary w wysokości ośmiu lat pozbawienia wolności, 7200 euro grzywny oraz zwrotu środków.
Popularne
- Karty kolekcjonerskie Julii Żugaj w Biedronce. Cena z kosmosu?
- Popek poleciał do Turcji zrobić zęby. Efekt jego metamorfozy jest niesamowity
- "Kiedyś ludzie mieli mniej". Hymn boomerów podbija TikToka
- Mata wydał mocny kawałek. W "sorry, taki jestem ;)" zdradza, dlaczego podpisał Fagatę [OPINIA]
- Najwyższy jarmark świąteczny w UE otwiera się w Warszawie. Chwała na wysokości, chwała
- Czym jest "potato bed"? Jesienny trend, który opanował TikToka
- Ikea wypuściła własne blind boxy. W środku m.in. ikoniczne rekiny-blåhaje
- Gimper wygrał z Lil Masti w sądzie. Wyrok jest prawomocny
- Chodzisz po Krakowie, a tam śpiewa David Kushner. To nie żart





