Oburzyła się, że sąsiad pali na balkonie. "W domu se pal śmierdzielu"
Na portalu X rozgorzała dyskusja na temat palenia papierosów. Nie tyczyła się jednak kwestii zdrowotnych, a... przyzwoitości? Internautka zdenerwowała się na sąsiadów, którzy palą na balkonie obok jej mieszkania.
Palenie papierosów w Polsce jest obwarowane różnymi przepisami. Nie można tego robić w miejscach publicznych, a w lokalach znajdują się specjalnie wytyczone miejsca. 20 lat temu czymś zupełnie normalnym było kurzenie fajki w pubie czy nawet w domu. Dziś raczej niewiele osób decyduje się na ćmika w mieszkaniu. Dym wsiąka w meble, ściany, zasłony - papierosowego smrodu trudno się pozbyć, nie mówiąc o konsekwencjach zdrowotnych. Ludzie nie mają za to oporów, aby w domu palić papierosy elektroniczne, które zasadniczo - nie śmierdzą.
Podobne
Palacze raczej nie mają wyboru: jeśli chcą pocieszyć się fajką, muszą wyjść na zewnątrz. Alternatywą może być buszek na balkonie - według polskiego prawa jest to zupełnie legalne. Jaranie na balkonie podlega karze wyłącznie w przypadku śmiecenia - wyrzucania poza swój teren niedopałków czy popiołu. Zakaz palenia może być jednak uregulowany przez prawo lokalne - np. wewnętrzne zasady wspólnoty mieszkaniowej.
Na portalu X rozgorzała afera. Zapoczątkował ją wpis internautki, która narzeka na sąsiada palącego na balkonie. Dziewczyna żaliła się, że nie może otworzyć okna, ponieważ do jej mieszkania wpada śmierdzący dym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mestosław: "Ślub wezmę w Brazylii i... w Polsce". Gdzie zamieszka z mężem i dzieckiem?
Czy palenie na balkonie jest ok? Internauci nie są zgodni
Wpis internautki poszedł w viral, jednak zdania komentatorów są podzielone. Jedni przyznają rację dziewczynie, inni z kolei bronią palacza.
"Sorry, ale to już czepianie się - balkon od tego służy" - napisała Livy. Komentarz zdobył ponad 2 tys. polubień. "Dzieci w bloku źle, młodzi źle, starsi źle, imprezy źle, szlugi źle... Idźcie se mieszkać do domku albo chociaż nauczcie się normalnie rozmawiać z sąsiadami i grzecznie powiedzcie, co przeszkadza" - dodaje Olka. "Usuń ten wpis dziewczyno, bo się ośmieszasz" - radzi Martyna.
Głosów przeciwnych też nie brakuje. "Też mnie to strasznie wkurza. Do tego zawsze pali w takim miejscu, że dym wpada centralnie przez otwarte okno do mojego mieszkania" - pisze Łabędź. "W domu se pal śmierdzielu" - ofensywnie komentuje Pirożek. "Palacz wychodzi na balkon, by mu w domu nie śmierdziało, dym wlatuje mi do mieszkania i j*bie petem u mnie. Spoko fch*j" - ironizuje inna internautka. "Ofc komentarze nie zawiodły. J*BAĆ EGOISTYCZNYCH PALACZY" - pisze Karpaczek.
Czy palenie na balkonie powinno zostać zakazane? Czy może raczej zasada "wolnoć Tomku w swoim domku" ma tutaj pierwszeństwo?
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Djo i psychodelia z drugiej ręki. Pogubiona treść w "The Crux" [RECENZJA]