Łukasz Mejza przyznał się do organizacji imprezy w Sejmie

Łukasz Mejza zorganizował imprezę w Domu Poselskim? Poseł się przyznał

Źródło zdjęć: © Twitter: lukaszmejza / Twitter: lukaszmejza
Weronika Paliczka,
13.04.2024 13:30

W czwartek wieczorem media obiegło nagranie, na którym z Domu Poselskiego dochodzą dźwięki imprezy. Głośni uczestnicy nieformalnego wydarzenia śpiewali piosenkę o Grzegorzu Braunie. Teraz do organizacji spotkania przyznał się Łukasz Mejza. Poseł Prawa i Sprawiedliwości wygłosił oświadczenie z mównicy sejmowej.

Wielu osobom Sejm kojarzy się z poważnymi panami w garniturach i paniami na szpilkach, którzy podejmują decyzje dotyczące całej Polski. Widzowie posiedzeń Parlamentu często zapominają, że ulubiony poseł lub posłanka są ludźmi, którzy również mają prawo do relaksu, spotkań towarzyskich i organizacji imprez. Problem pojawia się, gdy głośne wydarzenie odbywa się w Domu Poselskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

LIZA MOCNO o NIKICIE I FERRARIM [Fagata, Paramaxil, Nawcia, Gola] #1 odc

Nagrania z imprezy w Domu Poselskim obiegło internet

W czwartek 11 kwietnia 2024 r. polski internet obiegło nagranie, na którym z Domu Poselskiego dobiegają dźwięki imprezy. Uczestnicy zdecydowali się zaśpiewać pieśń ku czci Grzegorza Brauna i jego pamiętnego wyczynu z gaśnicą. Posłowie wykorzystali melodię zespołu Myslovitz, jednak podłożyli pod nią własne słowa, śpiewając: "O Grzegorz Braun, o Grzegorz Braun, kto zgasić świece tak będzie umiał?". Wykon był coverem coveru nagranego przez Letni.

trwa ładowanie posta...

Kto zorganizował imprezę w Domu Poselskim?

Internauci żywo poszukiwali organizatora imprezy w Domu Poselskim. Na zgłoszenie nie trzeba było długo czekać. W piątek na mównicy sejmowej głos zabrał poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Mejza, który przyznał się do bycia pomysłodawcą inicjatywy.

Polityk powiedział: - Ostatnio cała Polska żyła, jak to napisał jeden z tabloidów, dziką imprezą w Sejmie. Dostałem w tej sprawie setki telefonów, mnóstwo wiadomości i gratulacji. Dzwoniło bardzo wielu dziennikarzy. Dlatego, aby nie powtarzać się po stokroć, jako chyba główny sprawca tego zamieszania postanowiłem się do tego odnieść osobiście z mównicy sejmowej, odnieść i jednocześnie wyrazić oburzenie, oburzenie zwłaszcza na krytykę niektórych środowisk, szczególnie tych lewicowych, krytykę za to, że w Sejmie RP przywracamy wieloletnie, najlepsze tradycje tego miejsca, tradycje polegające na wspólnym, chóralnym śpiewaniu polskich, patriotycznych piosenek, przeplatanych nieco bardziej humorystyczno-biesiadnym repertuarem.

- Jeszcze jedno, szanowni państwo. Ja, w przeciwieństwie do koalicji 13 grudnia, nie fałszuję. Ani politycznie, ani muzycznie - dodał Mejza.

Marszałkowie są zgodni

Sprawę imprezy w Domu Poselskim skomentował wicemarszałek Krzysztof Bosak, który powiedział: - Wydaje się, że tam nie chodziło o śpiew, tylko o naruszenie zasad ciszy nocnej. Myślę, że jako posłowie powinniśmy zadbać o to, żeby mieszkańcy okolicznych budynków nie musieli wzywać policji.

Do kwestii nieformalnego wydarzenia odniósł się także marszałek Szymon Hołownia. Założyciel partii Polska 2050 stwierdził podczas konferencji prasowej: - Hotel poselski to specyficzne miejsce. Jak widzę, w niektórych budzi wspomnienia internatu, akademika (...) Mówiąc poważnie - to dlaczego my wiemy o takich imprezach? Dlatego, że ludzie dzwonią z miasta. Mieszkańcy ulicy Frascati, mieszkańcy ulicy Wiejskiej dzwonią najpierw na policję, że nie da się spać, bo ktoś wyje w hotelu poselskim pieśni o Grzegorzu Braunie, po czym policja dzwoni do Straży Marszałkowskiej, a Straż Marszałkowska interweniowała w tej sprawie trzykrotnie, była też interwencja policji.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0