Przedszkole w Sejmie. Hołownia: "Powinniśmy być na to otwarci"

W ostatnich dniach polską scenę polityczną obiegła nietypowa propozycja Szymona Hołowni dotycząca utworzenia przedszkola tymczasowego w murach Sejmu. Inicjatywa ogłoszona podczas konferencji prasowej ma na celu umożliwienie posłom i pracownikom parlamentu sprawowanie lepszej opieki nad dziećmi podczas pracy. Biuro marszałka wysłało już zapytanie w tej sprawie do wszystkich sejmowych klubów - donosi Donald.

- Myślę, że jesteśmy w stanie taki rodzaj tymczasowego przedszkola posiedzeniowego zorganizować i na poziomie żłobka i na poziomie przedszkola [...]. Wiem, jak czasami trudno jest spiąć godziny pracy opiekunki z godzinami pracy żłobka, przedszkola. Myślę, że powinniśmy być na to otwarci. Myślę też, że to miejsce na tym zyska, jeżeli będziemy sobie stale przypominali, dla kogo to robimy - mówił Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.

Marszałek Sejmu, który sam niedawno pochwalił się wizytą córki w gabinecie, podkreślił, że pragnie zorganizować przedszkole tymczasowe dostępne zarówno podczas posiedzeń, jak i w innych dniach. Wszystko po to, by mogli z niego skorzystać nie tylko posłowie, ale również pracownicy kancelarii.

- Jeżeli się okaże, że zainteresowanie wśród posłów będzie duże i okaże się, że będzie też zainteresowanie wśród pracowników kancelarii, którzy tu czasami do późna muszą siedzieć, będziemy się zastanawiali nad rozwinięciem tego projektu - mówił.