Lepki dodatek do kawy. Kobietą wstrząsnęło odkrycie u lekarza
Dr Nicholas John Chapman stanął przed sądem oskarżony o usiłowanie skłonienia kobiety do aktywności seksualnej bez jej zgody. 55-letni mężczyzna miał odkładać nasienie do filiżanek z kawą, które wielokrotnie podawał skrzywdzonej.
Sąd Koronny w Gloucester usłyszał, że pokrzywdzona była zszokowana, kiedy odkryła brejowatą substancję na dnie kubka. Gorącą kawę miała otrzymać od dr. Chapmana. Kobieta zgłosiła sprawę na policję. Ta sprawdziła podejrzaną materię. Okazało się, że było to nasienie lekarza.
Nasienie w kawie - lekarz zawieszony i oskarżony
Gdy policja odkryła, że w kawie kobiety znajdowało się nasienie dr. Chapmana, od razu go aresztowała. Lekarz rodzinny został zawieszony i nie może na razie wykonywać swojego zawodu.
Prokurator Richard Posen podkreślił, że domniemana ofiara molestowania seksualnego zaczęła coś podejrzewać już w 2020 r. Kobieta miała czuć, że podawana jej kawa smakuje dziwnie, ale nie wiedziała, dlaczego.
- Pokrzywdzona miała dobry powód do podejrzeń, ponieważ w jej kawie była substancja, która w ogóle nie powinna tam być. Nasienie oskarżonego zostało dodane do napojów, które dla niej przygotowywał. Dodając nasienie do kawy, próbował zaangażować ją w formę aktywności seksualnej - powiedział na sali sądowej Richard Posen.
- Wzięła łyk napoju i wypluła go do zlewu. To nie smakowało dobrze. Smakowało słono. Wrzuciła resztę do zlewu i zobaczyła, jak gęsta substancja spływa do zlewu. Po prostu wiedziała, że to coś, czego nie powinno tam być. Ani przez chwilę nie pomyślała jednak, że to mogło być nasienie - podkreślił prokurator.
Kobieta miała skarżyć się znajomym, że podawane przez dr. Chapmana napoje smakują dziwnie. Dopóki jednak nie zobaczyła gęstej substancji na własne oczy, nie myślała o tym za wiele.
Obrona dr Chapmana
Oskarżony o molestowanie seksualne dr Chapman nie przyznaje się do winy. W sądzie powiedział, że od nastoletnich lat cierpi na dziwne schorzenie. Według mężczyzny wypuszcza nasienie podczas defekacji. Stwierdził, że niektóre "pozostałości" mogły po prostu pozostać na jego rękach.
Chapman przyznał, że przed wizytą pokrzywdzonej w gabinecie masturbował się w toalecie. Podkreślił jednak, że nie dodawał nasienia do filiżanek z kawą.
Sprawa jest w toku.
Źródło: dailymail.co.uk
Popularne
- Książulo ma beef z krakowskimi kebabami? Wprowadzają rollo "śmierdzący książuulo"
- Bilety na ostatni koncert Quebonafide zupełnie za darmo. Wystarczy apka InPost
- Cameraboy oburzony niebieską platformą Natalii? "Magical jest hipokrytą"
- Klaudia Sadownik zerwała z chłopakiem? Detektywi węszą kolejne rozstanie
- Quebonafide zagra dwa ostatnie koncerty. Co w pożegnalnym merchu?
- Słyszeli jej krzyki, gdy jeszcze żyła. Tragedia znanej influencerki
- Napój Wojanek będzie jak lody Ekipy? Młodzi fani oszaleli
- Jeff Bezos na swoje wesele wynajął... Wenecję? "Skoro cię stać, płać wyższe podatki"
- "To dziwna praca". Allie X o szukaniu siebie i kulisach kariery [WYWIAD]