Kastracja chemiczna to za mało. Rząd idzie o krok dalej

Kazachstan jest krajem w przeważającej większości islamskim. Szacuje się, że ok. 70 proc. populacji to muzułmanie. Kraj ten cechuje się m.in. bardzo bliską współpracą z Rosją, na co wskazuje utworzenie na jego terytorium rosyjskiej bazy kosmicznej Bajkonur, która odgrywa gigantyczną rolę w budowie międzynarodowej stacji kosmicznej.

Na początku 2018 r. w Kazachstanie wprowadzono obowiązkową kastrację chemiczną dla przestępców seksualnych, którzy skrzywdzili dzieci. Pierwszą osobą poddaną zabiegowi był mężczyzna z Turkiestanu, który w kwietniu w 2016 r. dopuścił się ataku seksualnego na dziecku.

W zastrzykach stosowanych do kastracji chemicznych podawany jest cyproteron, substancja hamująca pożądanie. Związek chemiczny stosowany jest także w paliatywnym leczeniu nieoperacyjnego raka gruczołu krokowego. Kastracja chemiczna jest zabiegiem odwracalnym, w którym narządy wewnętrzne pozostawia się nienaruszone. Cyproteron może przyczyniać się m.in. do ginekomastii, czyli zwiększenia gruczołów piersiowych u mężczyzn.

Ówczesny prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew przeznaczył ponad 26 tys. dol. na 2 tys. zastrzyków kastracji chemicznej. To nie jedyna kara dla pedofilów: przestępcy seksualni, których ofiarami były dzieci, muszą się liczyć z karą do 20 lat pozbawienia wolności. Problem gwałtów na dzieciach w Kazachstanie jest poważny: w latach 2010-2014 ich liczba podwoiła się do 1000 rocznie. Wśród krajów, które stosują kastrację chemiczną, znajdują się również Pakistan czy Indonezja.

Władze Kazachstanu uznały, że groźba kastracji chemicznej nie odstrasza przestępców seksualnych. W związku z tym rząd wyraził zgodę na wprowadzenie zabiegów kastracji chirurgicznej.

Elnur Beisenbaev, poseł i sekretarz wykonawczy rządzącej Partii Amanat, powiedział, że rząd "nie ma kręgosłupa moralnego" i ulega pedofilom, nie naciskając na kastrację chirurgiczną. "Niestety, [przestępstwa seksualne przeciwko dzieciom] zdarzają się coraz częściej", powiedział podczas konferencji prasowej, sugerując, że kastracja chemiczna - która obniża libido mężczyzn poprzez wstrzykiwane leki antyandrogenne - nie jest skuteczna. "Uwalniając gwałciciela, pozwalamy im ponownie popełniać przestępstwa".

Beisenbaev powołał się na przykład Erkezhan Nurmakhan, pięcioletniej dziewczynki, która została wciągnięta do domu przez pedofila, który wcześniej zaproponował jej pieniądze na lody. Dziewczynka została zamordowana przez 48-letniego Saidolima Gayibnazarova, który ma na swoim koncie wyroki za pedofilię i kastrację chemiczną.

Elnur Beisenbaev podkreśla, że propozycja rządu nie zakłada kastracji chirurgicznej wszystkich przestępców seksualnych. Chodzi wyłącznie o tych, którzy "popełnili zbrodnie ze szczególnym okrucieństwem".

Poseł zaznacza, jak istotnym zabiegiem jego zdaniem jest kastracja chirurgiczna: "Wysyła ona komunikat do wszystkich pedofilów i innych przestępców podobnego typu, że ten haniebny czyn będzie skutkować fizyczną kastracją na mocy decyzji sądu".

Źródło: "Daily Mail"