Kosowo o krok przed Polską? Legalizuje związki partnerskie dla osób tej samej płci

Sytuacja osób LGBTQ+ wciąż pozostaje prawnie nieuregulowana w wielu krajach na świecie. W niektórych państwach nadal nie uznaje się tzw. przestępstw ze względu na orientację seksualną czy tożsamość płciową (w Polsce projekt ustawy regulującej tego typu przewinienia złożył minister sprawiedliwości Adam Bodnar), nie mówiąc o równości małżeńskiej, prawie do adopcji dzieci czy uproszczenia procedury tranzycji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koalicja 15 października (połączonych sił KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy) obiecała, że po wygranych wyborach pochyli się nad kwestią praw dla społeczeństwa LGBTQ+. W spotkaniach dotyczących legalizacji związków partnerskich razem z politykami biorą także udział aktywiści i działacze społeczni. Od wyborów minęło już prawie sześć miesięcy, a postępów w tej kwestii - brak. Aktywiści powoli tracą cierpliwość i zapowiadają, że jeśli opieszałość rządu będzie trwała, ludzie wyjdą na ulice.

Bardzo możliwe, że z wprowadzeniem legalnych związków partnerskich między osobami tej samej płci, Polskę ubiegnie Kosowo. Tamtejszy rząd zapowiedział, że stanie się to już w maju 2024 r.

Kosowo chce zostać drugim krajem w Bałkanach Zachodnich po Czarnogórze, które pozwala na zawieranie związków cywilnych osób tej samej płci. To nie jest pierwsza próba legalizacji unii w Kosowie - wcześniej miało to miejsce w 2022 r. i zostało odrzucone przez parlament.

- Kosowo będzie dążyć do tego, aby wkrótce stać się drugim krajem na Bałkanach Zachodnich [...] oferującym swoim obywatelom prawo do związków partnerskich osób tej samej płci. Będziemy ciężko pracować, aby uchwalić to w najbliższej przyszłości - powiedział premier Albin Kurti uczestnikom eventu zorganizowanego przez aktualnie rządzącą w Niemczech partię SPD kanclerza Olafa Scholza w Berlinie.

Warto podkreślić, że jeżeli ustawa przejdzie, będzie to rewolucyjny krok. Kosowo byłoby pierwszym państwem z większością muzułmańską, które zalegalizowało związki osób tej samej płci.

Polityk zapowiedział, że ma poparcie wśród większości swojej partii - na przeszkodzie stoją jeszcze ustawodawcy opozycji. Premier Kurti jest jednak pewny, że ustawa o związkach partnerskich zostanie zaakceptowana.

Co zaskakujące (lub nie, ze względu na przekonania religijne), tylko 20 proc. mieszkańców Kosowa popiera wprowadzenie związków partnerskich dla par LGBTQ+.

Działania na rzecz osób nieheteronormatywnych są częścią starań premiera Kurtiego o przystąpienie Kosowa do Rady Europy.

Źródło: euractiv.com