Sawicki o związkach partnerskich. Nie wiem, ale się wypowiem
Marek Sawicki z PSL wypowiedział się na temat związków partnerskich. Czy hamulcowych dla praw osób LGBTQ+ jest w Polsce więcej wśród polityków niż w społeczeństwie?
Poseł Marek Sawicki z PSL w wywiadzie dla Radia Zet wyraził brak osobistego poparcia dla prawnego uregulowania związków osób tej samej płci. Osoby nieheternormatywne polityk odsyła do notariusza, gdzie według niego: "wszystko mogą zawrzeć w akcie notarialnym i nie ma problemu".
Podobne
- Uznanie związków partnerskich. Jest decyzja Sądu Najwyższego
- Barbara Nowak o Tęczowym Piątku. Kuratorka bez argumentów
- Kaja Godek znów przed sądem. Zaapelowała o pieniądze i modlitwę
- Polska liderem w homofobii według raportu ILGA-Europe. Unia się za nas wstydzi
- Pierwszy w Polsce komiks dla osób LGBTQ+. "Love Story Called Life"
Czy związkom tej samej płci powinien wystarczyć notariusz?
Do wypowiedzi Sawickiego odniosło się na X Stowarzyszenie Miłość Nie Wyklucza. Wypunktowało, czego u notariusza nie da się uregulować. To fundamentalne dla każdej trwałej relacji zagadnienia jak prawo do decydowania o miejscu pochówku, kwestie dziedziczenia czy wspólne rozliczanie podatków.
Osoby LGBT+ nie powinny musieć polegać na płatnym wsparciu prawników, by móc zapewnić swojemu związkowi absolutne minimum bezpieczeństwa na wypadek tragedii. Politycy decydują o prawach osób LGBT+, a nawet nie wiedzą, jakich spraw osoba nieheteroseksualna nigdy nie załatwi u notariusza
Miłość Nie Wyklucza pokazało, że Sawicki kategorycznie wypowiada się na temat, którego de facto nie zna. Stowarzyszenie podkreśliło też, że nawet gdyby rzeczywistość wyglądała tak, jak przedstawił ją Sawicki i osoby tej samej płci faktycznie mogłyby u notariusza nabyć te same prawa co związki heteroseksualne, wymaganie od nich dodatkowego płacenia za to prawnikom, nadal byłoby dyskryminujące.
Szybki rzut oka na Wikipedię pokazuje, w którym miejscu mentalnie znajdują się osoby przeciwne legalizacji związków osób tej samej płci. W Unii Europejskiej w 19 państwach legalne są niehetronormatywne małżeństwa (w 2024 r. dołączy do nich Estonia). W 13 krajach dostępne są związki partnerskie. Tylko Polska, Słowacja, Litwa, Rumunia i Bułgaria nie uregulowały jeszcze tych kwestii.
Najbardziej frustrujący w kwestii legalizacji związków osób tej samej płci w Polsce jest chyba fakt, że opór w tej sprawie nie jest dziś odzwierciedleniem potrzeb społecznych, a jedynie prywatnych poglądów i uprzedzeń konserwatywnych polityków. W sondażach ponad 60 proc. Polek i Polaków popiera prawo osób LGBTQ do zawierania rozpoznawanych prawnie związków.
Popularne
- Jak zarabiał Kawiaq? Youtuber ujawnił okrutny proceder
- Kaja Godek nie chce in vitro. Działaczka apeluje do prezydenta
- Doda to nie królowa. Najjjka stwierdza fakty?
- "Skromy dar". Prezent Lasów Państwowych dla o. Rydzyka
- Mentzen o wyniku Konfederacji. "Nie wpuszczać wariatów na listy"
- Podwyżki dla nauczycieli. Wynagrodzenie musi przekonać młodych
- Friz podjął decyzję. Za obejrzenie finału Genzie trzeba będzie zapłacić
- Nosi swojego partnera na rękach. Najwyższa influencerka?
- Bobasy pozostawione na mrozie. Zaskakujące nagranie z Norwegii