Konrad Niżnik z Konfederacji neguje ewolucję. Odcina się od małp

Konrad Niżnik to kontrowersyjny polityk Konfederacji Korony Polskiej. Kandydował do Sejmu z okręgu 26. i pozycji nr 3. Uzyskał 3 398 głosów, a tym samym nie udało mu się zdobyć mandatu. Niżnik jest bliskim współpracownikiem Grzegorza Brauna, a na swoich social mediach podkreśla, że jest katolikiem i konserwatystą.

Polityk aktywnie prowadzi konto na X. W jednym z wpisów postanowił poddymić i jawnie zaprzeczył teorii ewolucji, ewidentnie próbując przy tym ubliżyć niektórym internautom. Napisał także komentarz, który śmiało może stać się następcą słynnego cytatu Krzysztofa Bosaka: "Można. Gdyby to było złe, to Bóg by inaczej świat stworzył".

Niżnik udostępnił artykuł opisujący wystawę, na której można zapoznać się z rekonstrukcją przodkini człowieka, należącą do gatunku Australopithecus afarensis. Lucy to południowa małpa człekokształtna z Afaru. Szacuje się, że jej rodzaj zamieszkiwał Afrykę Wschodnią w okresie ok. 3,7-1,3 mln lat temu.

Konrad Niżnik opatrzył artykuł pogardliwym komentarzem, w którym przeczy ewolucji.

Pod jego X-em niemal natychmiastowo pojawił się kontekst, który wyjaśnił, że ludzie i małpy rzeczywiście mają wspólnego przodka. Oznacza to, że wszyscy ludzie ewolucyjnie pochodzą od małpy.

Popularne konta na X szybko zroastowały Niżnika.

Padło też pytanie, czy to oficjalne stanowisko Konfederacji w sprawie ewolucji. Warto tutaj przypomnieć słowa Sławomira Mentzena, który wyraził głębokie ubolewanie, że z list partii startowały osoby o poglądach mogących budzić co najmniej zastanowienie.

Niżnik nie dał się jednak zbić z tropu i nie wdawał się w dyskusje. Odpowiedział jedynie na kilka komentarzy, w tym na ten z zapytaniem: "to skąd według pana pochodzą ludzie?

Polityk odparł: "w Piśmie Świętym jest napisane". Wiara w Boga jest rzeczą osobistą, jednak branie w 100 proc. na poważnie słów z Biblii, które często są metaforyczne i służą jedynie zobrazowaniu sytuacji , zdaje się nieco przesadzone. Oraz wybiórcze...