Jedna kuchnia na 14 lokatorów. Co może pójść nie tak?

Patodeweloperka to praktyki "deweloperów" polegające na budowie mieszkań o niskiej jakości, często w niekorzystnych lokalizacjach lub bez odpowiednich udogodnień. Często zdarza się, że budynki są oddawane do użytku z licznymi wadami technicznymi, co prowadzi do sytuacji, w której mieszkańcy zmuszeni są do życia w warunkach dalekich od cywilizowanych standardów.

W ostatnim czasie problem zdecydowanie się nasilił. Rynek najmu mieszkań w Polsce jest w opłakanym stanie. Na naszym portalu wielokrotnie pisaliśmy o skandalicznych warunkach mieszkalnych, jakie oferują patodeweloperzy. Do listy dołącza kolejny kandydat na miano najgorszego lokalu do wynajęcia.

OLX to platforma, na której swoje oferty zamieszczają m.in. właściciele mieszkań na wynajem. Niestety niektóre z nich są śmiechu warte. Bardzo łatwo natknąć się na niedorzeczne oferty patodeweloperów. W internecie zawrzało, po opublikowaniu kolejnej.

Ogłoszenie rozpoczyna się bardzo niewinnie: "Cześć! Mam do wynajęcia trzy ostatnie pokoje jednoosobowe w mieszkaniu na ul. Górna Wilda (tutaj podany nr. mieszkania - przyp. red.). Bardzo blisko centrum, zaraz obok przystanku tramwajowego Różana. Pokoje znajdują się w wyremontowanym mieszkaniu, są jasne, w pełni umeblowane i zamykane na klucz". Te słowa z pewnością skusiłyby wielu studentów z Poznania. Dodatkowym plusem był niewielkie miesięczne opłaty za wynajem - ok. 900 zł. Niestety im dalej, tym robi się mniej ciekawie.

W dalszej części ogłoszenia czytamy, że mieszkanie ma aż 200 metrów kwadratowych. Taki metraż robi wrażenie. Kolejnym plusem jest pięć łazienek oraz osobna pralnia. Największym zonkiem okazała się być jednak liczba pokoi, których jest 14. W każdym mieści się zaledwie łóżko, małe biurko oraz szafa lub regał. Gwoździem do trumny zdecydowanie jest dostępność tylko jednej kuchni na kilkunastu lokatorów...