Salon z prysznicem? Patodeweloperka w akcji

Prysznic w salonie, kuchnia w korytarzu, a łóżko na antresoli, na którą prowadzą drabina i szczere chęci - patologie na rynku deweloperskim nie przestają zaskakiwać. W czasach, gdy każdy centymetr przestrzeni urasta do rangi luksusu, deweloperzy przekraczają granice kreatywności, projektując mieszkania, które balansują na granicy absurdu. Wspinaczka na antresolę po stole to tylko jeden z wielu przykładów radosnej twórczości architektonicznej właścicieli mieszkań, którzy chcą wynająć lub sprzedać "niewielkie mieszkania z wielkim potencjałem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W Szczytnie na sprzedaż wystawiono urokliwą kawalerkę. Nieruchomość mierzy zaledwie 13,6 mkw., dotychczasowy właściciel dwoił się więc i troił, aby na niewielkiej powierzchni zmieścić wszystkie niezbędne meble. Jak mu to wyszło? Potencjalny klient może liczyć na niecodzienne rozwiązanie, jakim jest połączenie łazienki z salonem. Osoba siedząca na kanapie może rozmawiać z kimś, kto bierze prysznic, nie martwiąc się o tłumiące dźwięki drzwi.

Co o mieszkaniu pisze jego właścicielka? Agnieszka informuje, że kawalerka znajduje się na drugim piętrze w kamienicy oraz jest w pełni umeblowana. Cena za mkw. wynosi "jedyne" 6397 zł. W sumie za kawalerkę trzeba zapłacić 87 tys. zł. W tej kwocie przyszły właściciel otrzymuje prysznic, toaletę, pralkę oraz umywalkę umieszczone w salonie, naprzeciwko kanapy, oraz ogromny bojler w korytarzu. Zdjęć kuchni nie zamieszczono w ogłoszeniu.

Agnieszka napisała na OLX: "Szczytno Kolejowa 4.Kawalerka świeżo po remoncie.Elektryka, hydraulika - wymieniona, umeblowana, gotowa do zamieszkania lub wynajmu. Cena okazyjna. Do negocjacji. Preferowany klient gotówkowy".