Siedem metrów kwadratowych z potencjałem do zamieszkania. "Symboliczny czynsz"
Patodeweloperka właśnie osiągnęła kolejny poziom. W Szczecinie właściciel wystawił na sprzedaż siedmiometrowy mikroapartament w zawrotnej cenie 59 tys. zł.
Rynek mieszkaniowy się chwieje, mieszkania na wynajem są drogie, o kupnie większość osób może tylko pomarzyć ze względu na szalone warunki, których spełnienie jest konieczne do uzyskania kredytu. Własna nieruchomość jest dla zarządu, dla panów Areczków, cóż...
Podobne
- Kawalerka z klatki schodowej. Cena to "skromne" 23 tys. zł za metr
- "Luksusowa" kawalerka 10 mkw za jedyne 200 tys. zł. Gdzie takie cudo?
- "Klatka na szczury". Czy 35 m2 to duże mieszkanie?
- Wynajmuje mieszkanie na Tinderze. Nie chce pieniędzy za czynsz
- Lewica ma pomysł na więcej mieszkań. "W tym też będziemy skuteczni"
Pozostaje płacić landlordowi, często sumę będącą 1/3 lub nawet 1/2 wypłaty. W miarę dostępne mieszkania z rynku wtórnego masowo wykupują flipperzy, na nowo powstających osiedlach - to samo. Pomysł z budowaniem przez państwo tanich mieszkań na wynajem jest bombardowany nie tylko przez polityków, ale również przez ludzi, którzy burzą się na to "komunistyczne" rozwiązanie.
Patodeweloperka ma jeszcze taką jedną "cudowną" właściwość, że kiedy już myślimy, że wiedzieliśmy już wszystko - bum. Pojawia się kolejne "mieszkanie", które dosłownie mrozi krew w żyłach. Był już potwór podzielony na 25 pokoi wielkości klitek, był apartament przerobiony z klatki schodowej. Co tym razem?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
JULIA ŻUGAJ spełniła już WSZYSTKIE SWOJE MARZENIA?
Siedem metrów z potencjałem do zamieszkania. Dla ludzi małych potrzeb
Wspaniały apartament o powierzchni siedmiu metrów kwadratowych znajduje się w Szczecinie, konkretniej w dzielnicy Golęcino-Gocław. Mieszkanie co prawda jest do remontu, lecz jak zapewnia właściciel, kryje w sobie potencjał. Ten musi być bardzo mocno ukryty, ponieważ "jednopokojowa" klitka to najpewniej pomieszczenie gospodarcze wydzielone z któregoś z pozostałych mieszkań w kamienicy. Cena przynajmniej jest atrakcyjna. Jedyne 7 909 zł za metr kwadratowy. Całe "mieszkanie" jest w cenie 59 tys. zł. Prawdziwa okazja!
Ciasne, ale własne? Czy to już szczyt patodeweloperki?
Dziewczyna, która odnalazła ofertę w gąszczu innych ogłoszeń, postanowiła osobiście sprawdzić okolicę mieszkania. Jej werdykt nie jest zachęcający. Na wideo wyraźnie widać, że kamienica, w której znajduje się kawalerka, jest w opłakanym stanie, a w związku z bliskim położeniem ruchliwej ulicy i torów tramwajowych, może być tam głośniej niż w centrum.
Podsumowując: jest dobrze? Nie. Jest tanio? Jak na te warunki... też nie.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku