Ubóstwo menstruacyjne to głupota? Polityk rzuca gromami

Różowe skrzyneczki to inicjatywa mająca na celu walkę z ubóstwem menstruacyjnym oraz promowanie dostępu do środków higieny osobistej dla kobiet i dziewcząt. Skrzyneczki te zawierają darmowe podpaski i tampony, które są dostępne w miejscach publicznych, takich jak szkoły, uczelnie, urzędy czy instytucje kultury. Kolor różowy ma symbolizować menstruację oraz zmniejszyć stygmatyzację z nią związaną.

Inicjatywa zyskała na popularności w Polsce dzięki wsparciu różnych organizacji społecznych i wolontariuszy. Aktywiści dążą do tego, aby każda osoba miała dostęp do niezbędnych środków higienicznych, niezależnie od swojej sytuacji finansowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marcel Formela jest polskim politykiem związanym z partią Prawo i Sprawiedliwość (PiS). W kwietniu tego roku został radnym gminy Dębnica Kaszubska. W mediach pojawia się jako komentator bieżących wydarzeń politycznych. Formela wypowiada się m.in. na temat działań partii rządzącej oraz realizacji obietnic wyborczych, często krytykując PO za niespełnione zapowiedzi​.

Niedawno polityk opublikował wpis na portalu X, który odbił się ogromnym echem po sieci. Mężczyzna jest oburzony, że Ministerstwo Edukacji Narodowej przeznaczy 4,4 mln zł na powstawanie różowych skrzyneczek. Uważa, że inicjatywa to głupota, a pieniądze powinny zostać zainwestowane w materiały szkolne: "Może zamiast takich głupot, wydać te miliony na doposażenie szkół w podstawowe art. biurowe, na które brakuje kasy?".

Wielu internautów zszokowało podejście polityka do inicjatywy mającej na celu zmniejszenie ubóstwa menstruacyjnego. Na portalu X pojawiły się wpisy osób, które starały się wytłumaczyć mężczyźnie, że ten problem dotyka co piątą kobietę w Polsce. Niestety Formela w dalszym ciągu utrzymuje swoje stanowisko. W komentarzu pod jednym z postów napisał: "no dobra, niech montują różowe skrzyneczki w szkołach za pośrednictwem NGOsow, zobaczycie sami, że problemu to nie rozwiązuje".