Donald Trump grozi Taylor Swift? "Zapłaci za to"
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych zbliżają się wielkimi krokami. Wiele osób oczekiwało, że Taylor Swift zadeklaruje, na kogo odda swój głos. Zrobiła to we wtorek 10 września. Poinformowała, że popiera Kamalę Harris. Nie spodobało się to Donaldowi Trumpowi.
Taylor Swift to aktualnie najpopularniejsza oraz najbardziej wpływowa piosenkarka na świecie. Przez długi czas wiele osób zarzucało jej bierność polityczną. Amerykanie oczekiwali, że artystka zadeklaruje, na kogo odda głos w listopadowych wyborach prezydenckich. Taylor Swift zrobiła to po debacie przeprowadzonej między kandydatami. Na Instagramie poinformowała, że wspiera Kamalę Harris oraz jej kandydata na wiceprezydenta Tima Walza. O komentarz poproszono Donalda Trumpa.
Podobne
- Taylor Swift jasno o wyborach w USA. Artystka wie, na kogo odda głos
- Donald Trump wykorzystał Taylor Swift. Sztuczna Taylor "zachęca" do głosowania
- Król horroru broni Taylor Swift. Padły mocne słowa
- Chappell Roan dementuje plotki. "Nie zagłosuję na Donalda Trumpa"
- Wybory prezydenckie w USA. Taylor Swift wpłynie na wynik?
Kandydat Republikanów Donald Trump wielokrotnie wypowiadał się na temat Taylor Swift. Kilka tygodni temu stwierdził, że jest to niesamowicie atrakcyjna kobieta. Przyznał, że żałuje, że ma bardziej liberalne poglądy od niego. Uwierzył jednak, że artystka wspiera jego kandydaturę. Wszystko za sprawą zdjęć, które pojawiły się w sieci. Przedstawiały fanów Taylor Swift noszących koszulki z hasłami głoszonymi przez Trumpa. Problem w tym, że były stworzone przez AI.
KUBA SZMAJKOWSKI: ZAWSZE CHCIAŁEM ŚPIEWAĆ SOLO
Donald Trump komentuje słowa Taylor Swift
Wpis Taylor Swift dotyczący tego, że wspiera Kamalę Harris i to właśnie na nią odda swój głos, pojawił się zaledwie kilka minut po zakończonej debacie prezydenckiej. Post piosenkarki na Instagramie polubiło wiele gwiazd światowego formatu. Należeli do nich Selena Gomez, Viola Davis, Charlie XCX, Stevie Nicks czy Finneas O’Connell. Co więcej, zaledwie kilkanaście godzin od udostępnionego przez Taylor Swift linku do rejestracji na wybory, skorzystało z niego ponad 300 tys. obywateli.
Dziennikarze poprosili o komentarz Donalda Trumpa. Chcieli dowiedzieć się, co sądzi o tym, że najbardziej wpływowa kobieta na świecie wspiera jego kontrkandydatkę. Polityk ze znaną sobie nonszalancją powiedział, że nigdy nie był fanem piosenkarki. Dodał, że spodziewał się, że artystka będzie głosowała na Kamalę Harris. Co więcej, stwierdził, że Taylor Swift "zapłaci za to na rynku muzycznym". Nie wiadomo, co dokładnie miał na myśli. Zdanie to brzmi jednak jak pewnego rodzaju groźba.
Źródło: edition.cnn.com, news.sky.com
Popularne
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Ohydne nagranie z backstage'u. Skolim broni Luxona
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Takefun zdradza, ile Budda miał zarobić na loterii. Kwota wbija w fotel
- Tiktoker utknął w korku. Wszystko przez Marsz Furasów
- Jak wygląda backstage u Skolima? Obrzydliwy film krąży po internecie