Czy foliówki w końcu znikną? Jest projekt dyrektywy UE

W zakulisowych rozmowach między posłami do Parlamentu Europejskiego a negocjatorami rządowymi uzgodniono finalny zakres przepisów dotyczących ograniczania jednorazowych opakowań. Projekt wyznacza konkretny cel zmniejszenia rocznej ilości odpadów opakowaniowych wytwarzanych w UE o 5 proc. do 2030 r. Obecnie to ok. 190 kg na osobę rocznie.

Przepisy mają w pierwszej kolejności wyeliminować te opakowania, które są całkowicie zbędne. Fast foody w lokalach nie będą mogły już serwować jedzenia i napojów w plastikowych opakowaniach i kubkach. Po miesiącach negocjacji ustawodawcy zgodzili się, że kontynuowane może być korzystanie z papieru i innych materiałów, znacznie osłabiając propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą całkowitego zakazu jednorazowych opakowań.

Zmiany obejmą także sektor żywności na wynos. Od 2030 r. bary kanapkowe, kebabownie, pizzerie i wszystkie tego typu firmy będą musiały oferować opakowania wielokrotnego użytku dla co najmniej 10 proc. swoich produktów, a także umożliwiać klientom przynoszenie własnych pojemników.

Przepisy położą kres używaniu cienkich foliówek, także na rynkach owoców i warzyw. Sektor hotelarski, restauracyjny i cateringowy również stoi w obliczu ograniczeń. Plastikowe saszetki z keczupem i minipudełka ze śmietanką do kawy powinny odejść do przeszłości do 2030 r. Z hoteli znikną też minibutelki z szamponami czy odżywkami. Zabronione zostanie foliowanie walizek na europejskich lotniskach.

Wszystkie to zmiany to część nowego rozporządzenia w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych Packaging and Packaging Waste Regulation (PPWR). Zawarte w nim cele redukcji niepotrzebnych śmieci wzrastają do 10 proc. w 2035 r. i do 15 proc. w 2040 r.

Nowa dyrektywa PPWR, która wzmacnia wcześniejszą dyrektywę UE o tej samej nazwie, była przedmiotem intensywnego lobbingu od czasu jej zaproponowania w listopadzie 2022 r. Różne sektory przemysłowe produkujące opakowania walczyły o pozycję na rynku, którego skurczenia się obawiają.

Z negocjacji obronną ręką wyszło lobby producentów papierowych opakowań. Ten fakt potępił Sergio Baffoni, działacz Environmental Paper Network, organizacji promującej zrównoważone korzystanie z papieru. Stwierdził: "McDonald's i przemysł opakowań papierowych zdołali wypaczyć i spustoszyć rozporządzenie stworzone w celu ograniczenia opakowań jednorazowych kosztem globalnych lasów i klimatu".

Zakaz PFAS w opakowaniach żywności

Dorota Napierska z grupy Zero Waste Europe z zadowoleniem przyjęła porozumienie w sprawie zakazu stosowania w opakowaniach żywności PFAS, czyli tzw. wiecznych chemikaliów, które gromadzą się w środowisku i w żywych tkankach. Podkreśliła: "miejmy nadzieję, że będzie to jasny sygnał dla producentów opakowań żywności, że wszystkie inne substancje budzące obawy, również powinny zostać wyeliminowane".

Valeria Botta z Environmental Coalition on Standards zasugerowała, że wymogi dotyczące opakowań jednorazowego użytku nie są tak restrykcyjne, jak powinny. "Rzeczywistość jest taka, że niepotrzebne opakowania i nadmierne pakowanie to marnotrawstwo zasobów. Sam recykling to po prostu za mało" - powiedziała.

Osiągnięcie porozumienia politycznego co do zakresu PPWR oznacza, że nowe przepisy dotyczące odpadów opakowaniowych mogą zostać formalnie przyjęte przed zakończeniem kadencji Parlamentu Europejskiego w związku z czerwcowymi wyborami.

Źródło: euronews.com