"Cywilizacja śmierci" u Barbary Nowak. Dziwne rozpoczęcie wakacji

Przez ostatnie osiem lat Barbara Nowak stała się jedną z najpopularniejszych kuratorek oświaty w Małopolsce. Nie dała się jednak poznać z najbardziej pozytywnej strony. Zasłynęła z dziwacznych, niecodziennych, a czasem bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi. Większość z nas bez wątpienia pamięta stwierdzenie, że w szwedzkich przedszkolach nauczycielki mast*rbują dzieci, a nawet mają do tego wyznaczone pokoje. Barbara Nowak uważała również, że za gejów należy organizować specjalne msze, a szczepionki to eksperymenty.

Mimo że uczniowie krytykowali zachowanie oraz wypowiedzi Barbary Nowak, ta przez osiem lat była ulubienicą Zjednoczonej Prawicy. W samych superlatywach wypowiadał się o niej zawsze były minister edukacji Przemysław Czarnek. Nie widział nic złego oraz niepokojącego w słowach, które wypowiadała była małopolska kuratorka oświaty. Aktualnie Barbara Nowak zajmuje się straszeniem internautów rządem Donalda Tuska. Regularnie stwierdza, że Polska nie ma suwerenności, a ministra edukacji Barbara Nowacka chce odebrać uczniom wolność.

W piątek 21 czerwca oficjalnie rozpoczęły się wakacje. Uczniowie świętują, nie mogą doczekać się wyjazdów oraz nicnierobienia przez dwa miesiące. Do zakończenia roku szkolnego odniosła się również Barbara Nowak. Zrobiła to za pośrednictwem platformy X. Mimo że napisała, że wakacjom towarzyszy radość, jej przemyślenia są dość smutne, negatywne, po prostu dziwaczne. Była małopolska kuratorka oświaty przewiduje, że nowy rok szkolny nie będzie szczęśliwy.

"Radość z wakacji miesza się z obawą, jaka szkoła przywita uczniów we wrześniu. Ilu nauczycieli religii, HiT traci pracę? Czy będą jeszcze krzyże i godła Polski, czy dzieci ukraińskie będą zwolnione z hist. Polski, a inkluzyjność wyeliminuje wiedzę, zapromuje cyw. śmierci, lgbt?" - czytamy w mediach społecznościowych Barbary Nowak.

Internauci w komentarzach zwrócili Barbarze Nowak uwagę, że nie ma czegoś takiego jak "inkluzyjność". Domyślać się można, że miała na myśli "inkluzywność", czyli koncepcję tworzenia środowiska, w którym każdy człowiek, bez względu na wiek, płeć, orientację czy pochodzenie czuje się komfortowo i dobrze. Nie wiemy, skąd Barbara Nowak ma informacje, że ktoś będzie zdejmował ze ścian w szkołach godła Polski, jednak obawia się, że do tego dojdzie.

Barbara Nowak załamuje również ręce, ponieważ od września zniknie z podstawy programowej przedmiot Historia i Teraźniejszość, ukochane dziecko Przemysława Czarnka. Przypomnijmy, podręcznik autorstwa prof. Roszkowskiego był szeroko krytykowany zarówno przez nauczycieli, jak i uczniów. Bardzo mało szkół decydowało się na korzystanie właśnie z tej książki. Dodatkowo specjaliści podkreślali, że została napisana w sposób polityczny, a także jako propaganda na rzecz Prawa i Sprawiedliwości.