Barbara Nowak radzi przerażonym celebrytom. Zaskakujące słowa

W piątek 22 września premierę miał film Agnieszki Holland "Zielona granica". Jeszcze przed pierwszymi pokazami przedstawiciele władzy krytykowali produkcję, mówiąc, że jest antypolska. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stwierdził nawet, że wszyscy, którzy nie potępią filmu uznanej reżyserki, dołączają do armii Putina.

W związku z oficjalnym potępianiem filmu "Zielona granica" przez przedstawicieli władzy oraz telewizję rządową, osoby związane z produkcją mierzą się z hejtem. Maciej Stuhr otrzymuje groźby śmierci, Agnieszka Holland wprost mówi, że boi się o bezpieczeństwo, a Maja Ostaszewska każdego dnia porównywana jest do zdrajców Polski z czasów II wojny światowej. Aktorzy i reżyserka boją się żyć w takim kraju. Barbara Nowak ma dla nich radę.

W niedzielę 24 września Barbara Nowak podzieliła się swoimi przemyśleniami dotyczącymi celebrytów, którzy mówią, że boją się o życie w Polsce. Małopolska kurator oświaty udzieliła im rad, jak mogą sobie ze wszystkim poradzić.

"Ciągle czytam, że celebryci boją się żyć w Polsce, w kraju, do którego wracają ci, których rządy PO-PSL wyrzuciły, bo generowały bezrobocie i korupcję. Mam dla nich sprawdzoną radę w Dniu Pańskim. Idźcie do Kościoła, wsłuchajcie się w Słowo Boże, a lęk Was opuści. Z Panem Bogiem!" - napisała Barbara Nowak na X.

Pod postem Barbary Nowak próżno szukać pozytywnych komentarzy. Użytkownicy X zwracają uwagę na zakłamanie Kościoła oraz hipokryzję władzy. Zdecydowana większość internautów nie uważa, aby modlitwa oraz wysłuchanie Słowa Bożego były w stanie pomóc ludziom, którzy otrzymują pogróżki tylko dlatego, że zagrali w filmie, który nie podoba się władzy.