Marcin Józefaciuk przesadził? Poseł tłumaczy się z kontrowersyjnej wypowiedzi
Podczas sejmowej debaty dotyczącej obywatelskiego projektu ustawy wprowadzającej karę za przeszkadzanie w publicznym wykonywaniu aktu religijnego głos zabrał poseł Marcin Józefaciuk. Zdaniem wielu osób polityk mocno przesadził. Teraz tłumaczy się ze swoich słów.
Debaty w polskim Sejmie wielokrotnie wzbudzają kontrowersje. Politycy czasem zapominają, że ich wypowiedziom przysłuchują się miliony Polaków, którzy nie zawsze mają podobne wartości czy poczucie humoru co przemawiający. Nieścisłości, mijanie się z prawdą czy nietrafione żarty wywołują publiczną debatę na temat działań polityków wybranych przez naród. Tym razem na języki trafił poseł Marcin Józefaciuk.
Podobne
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Sejmowa dyskusja na temat projektu obywatelskiego wywołała burzę
W czwartek 25 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyła się debata na temat obywatelskiego projektu ustawy, który zakłada karę do dwóch lat więzienia za "przeszkadzanie w publicznym wykonywaniu aktu religijnego", za "lżenie lub wyszydzanie Kościoła lub innego związku wyznaniowego" oraz za "znieważenie przedmiotu czci religijnej". Twórcy projektu informują, że jest on odpowiedzią na akty nienawiści wymierzone w stronę osób wierzących.
W pewnym momencie na sejmową mównicę wkroczył Marcin Józefaciuk. Polityk publicznie deklaruje bycie neopoganinem, a także wiarę we współpracę z naturą. Poseł Koalicji Obywatelskiej był wcześniej krytykowany za liczne tatuaże pokrywające jego ciało. Teraz do listy przewinień polityka można doliczyć kontrowersyjne poczucie humoru.
Na mównicy Józefaciuk powiedział: - Niezaprzeczalny jest fakt, że przez ostatnie lata niezwykle trudne, wręcz niemożliwe, było zarejestrowanie związku wyznaniowego innego niż powiązanego z Kościołem katolickim. Przykładem jest m.in. sytuacja Związku Wyznaniowego Rodzimowierców Polskich RÓD. Przez ponad 18 miesięcy przedłużano prostą procedurę rejestracji w przypadku tego związku niechrześcijańskiego.
Poseł dodał: - Tzw. projekt ustawy o obronie chrześcijan, bo tylko do tego odnoszące się przykłady zostały podane, jest wprost niezgodny z prawem do równości światopoglądów oraz zasadą niezależności państwa od związków wyznaniowych. Wydaje się, że ma on za zadanie wprowadzenie państwa kościelnego tylnymi drzwiami, powoduje przy tym dyskryminację wobec osób niewierzących lub wyznających inny niż katolicki system wartości. Nie wyobrażam sobie podniesienia ręki za tak ksenofobicznym oraz z góry dzielącym obywateli projektem. Żadna inicjatywa, nawet ta obywatelska, która ma za zadanie dzielić społeczeństwo, przymuszać do wyznania czy zdjąć opiekę nad mniejszością wyznaniową, nie powinna zyskać niczyjej akceptacji.
Marcin Józefaciuk przesadził?
Główne założenia wypowiedzi posła nie wzbudzały zastrzeżeń. Problem pojawił się, gdy ten postanowił podsumować swoje słowa. Józefaciuk powiedział na koniec przemówienia: - Jak powiedział klasyk, religia jest jak pewien męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.
Wypowiedź posła wywołała burzę w Sejmie. Z ław słychać było okrzyki "żałosne". Słowa Józefaciuka skomentował także wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty, który stwierdził, że były "marne". Lawina komentarzy pojawiła się także w internecie.
Marcin Józefaciuk się tłumaczy
Internetowe oburzenie najwidoczniej dało Marcinowi Józefaciukowi do myślenia. W rozmowie z "Wprost" poseł odniósł się do swojej wypowiedzi. Polityk powiedział: - Po pierwsze był to cytat, po drugie nie wiem, o jaki organ męski chodziło, niektórym, których to mocno dotknęło, bo chciałabym zwrócić uwagę, że mózg męski troszeczkę inaczej waży i ma np. istoty szarej trochę więcej w hipokampie, więc mi chodziło o mózg, a jeżeli czyjeś myśli poszły w innym kierunku, to nie mam na to wpływu.
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw