Absurdalne oświadczenie Stiflera. Dotyczy owłosienia na twarzy
We wtorek 11 czerwca polskie media społecznościowe otrzymały coś, czego chyba nikt się nie spodziewał. Stifler, najbardziej znany z udziału w programie rozrywkowym "Warsaw Shore" wydał oświadczenie. Nie byłoby w nim nad dziwnego, gdyby nie fakt, że dotyczyło ono jego owłosienia na twarzy. Czy świat zwariował do końca?
Damian Zduńczyk, który w mediach społecznościowych znany jest pod pseudonimem "Stifler", to postać bardzo kolorowa, a także lekko kontrowersyjna. Największą sławę zyskał wiele lat temu, kiedy wziął udział w programie rozrywkowym "Warsaw Shore". Polega on na imprezowaniu, piciu dużej ilości alkoholu, a także podrywaniu innych osób w klubach. Stifler zasłynął z tego, że w pierwszej edycji, w której wziął udział, chciał zaciągnąć do łóżka jak najwięcej dziewczyn.
Podobne
- Straszne, ile złapał kleszczy. Wystarczył krótki spacer
- Oglądają go miliony fanów. Usłyszał przerażającą diagnozę
- Dziewczyna Wojtka Goli na kamerkach. Sofi komentuje sprawę
- Najjjka grzmi w mediach społecznościowych. Narzeka na kobiety
- 17-latka pokazała strój na rozmowę o pracę. Wywołała burzę w internecie
Stifler słynie ze swoich głupiutkich tekstów. W przeszłości opowiadał o swoich poprzednich wcieleniach. Stwierdził, że wróżka przekonała go, że kiedyś był delfinem, a nawet cesarzem. Powiedział również, że podczas pierwszej wojny światowej był niemieckim szpiegiem. Stifler zasłynął również ze swojego kultowego "tańca nietoperza", który wykonywał regularnie w programie "Warsaw Shore", czym rozśmieszał zarówno uczestników, jak i widzów.
Największa spina w Sabotażyście. Yoshi: Prawie się pobiliśmy z Dubielem
Stifler wydał bardzo zaskakujące i absurdalne oświadczenie na Instagramie
Po raz kolejny w mediach społecznościowych zrobiło się głośno pod koniec maja. Oznajmił wtedy swoich obserwatorów, że zgolił wszystkie włosy z głowy. Zdecydował się również na wytatuowanie całej czaszki. Można spokojnie stwierdzić, że celebryta ma pokryte w dziarach praktycznie każdą część swojego ciała. Wiele osób pisało, że im się to nie podoba, jednak jest to jego decyzja. To, co jednak wydarzyło się we wtorek 11 czerwca, zaskoczyło wiele osób.
Na Instagramie Stiflera pojawiło się oświadczenie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dotyczy ono tego, że... obciął wąsy. Polskie media społecznościowe bez wątpienia nie spodziewały się, że doczekają obwieszczenia dotyczącego czyjegoś owłosienia na twarzy. "Wczoraj pierwszy lat od 6 lat zgoliłem mojego legendarnego wąsa. Musiałem to zrobić, ponieważ w ostatnim czasie mocno mi się przerzedził od farbowania" - czytamy na Instagramie Stiflera.
Stifler poinformował, że zrobi wszystko, aby wąs wrócił na swoje miejsce. Zapowiedział, że jeśli plan się nie powiedzie, podda się przeszczepowi tak jak w przypadku włosów na głowie. Celebryta znany z "Warsaw Shore" napisał, że to jego jedyne oświadczenie w tej sprawie, prosi i wyrozumiałość oraz zostawienie go w spokoju.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki