Włosy łonowe na wybiegu. Maison Margiela szokuje nową kolekcją

Klipy z pokazu Maison Margiela Haute Couture Wiosna/Lato 2024 od kilku dni latają po sieci. Na wybiegu mogliśmy zobaczyć stworzony przez Pata McGratha efekt prawdziwej porcelanowej lalki na modelkach, a widownia była zafascynowana teatralnością prezentacji. Pokaz był pełen przyciągających uwagę momentów, w tym celebracji owłosienia na ciele za pomocą bielizny merkin.

"Margiela naprawdę powiedział modowy busz!" - napisała na X specjalistka ds. sztuki, mody i architektury Andriana (abottegahoeneta). Na załączonym przez nią zdjęciu z wybiegu można zobaczyć modelkę w przezroczystej tiulowej spódnicy z wyeksponowanymi sztucznymi włosami łonowymi.

Niezwykle rzadko można zobaczyć włosy na ciele na jakimkolwiek wybiegu mody, zwłaszcza gdy jest to tak duża marka, jak Maison Margiela. W projektach autorstwa Johna Galliano prawdziwe ludzkie włosy zostały "wyhaftowane" na jedwabnym tiulu.

Bielizna merkin to peruka łonowa, której początki sięgają epoki renesansu. "Historycznie merkiny były noszone przez prostytutki, które goliły swoje okolice łonowe, aby zachować czystość. W ten sposób mogły uchronić się przed wszami. Ponadto, jeśli ktoś miał jakieś rany, peruka je zakrywała" - mówi Tines.

Choć kolekcja nie przeszła bez kontrowersji, w rzeczywistości ma prospołeczny cel - normalizację owłosienia na ciele. Zauważają to liczni komentujący w sieci, w szczególności w strefach skierowanych zwłaszcza do kobiet, takich jak moda i uroda.