Severance: Rozdzielenie to serialowe arcydzieło i powód dla kupienia subskrypcji APPLE TV+

"Rozdzielenie" to ARCYDZIEŁO i powód do wykupienia subskrypcji APPLE TV+ [RECENZJA]

Źródło zdjęć: © vibez.pl
Marta MuniakMarta Muniak,11.04.2022 15:15

Serial "Severance" to majstersztyk. Jeśli macie dosyć miałkich seriali, które nic nie wnoszą do waszego życia i są jedynie zapchajdziurą w czasie obiadu to "Rozdzielenie" jest dla Was.

Recenzja nie zawiera spoilerów.

Wydawać by się mogło, że sytuacja, w której premiery seriali odbywają się praktycznie codziennie, a nowe platformy streamingowe mnożą się jak grzyby po deszczu będzie sytuacją idealną dla widza. Nic bardziej mylnego. Jesteśmy zalewani serialowym chłamem. A prym w taśmowo produkowanych koszmarkach wiedzie Netflix. Pomysły na serialowe fabuły są coraz bardziej banalne, a streamingowy gigant zawodzi nawet w przypadku, kiedy ma prawa do historii Anny Sorokin.

Na szczęście APPLE przyjęło odwrotną strategię. Seriali jest mniej, ale platforma spod znaku jabłka stawia na jakość. Trudno o bardziej wyrazisty przykład niż "Severance"

"Rozdzielenie" o czym jest?

Fabuła "Rozdzielenia" traktuje o specyficznie rozumianym "work-life balance". Otóż dzięki operacji rozdzielenia świadomości, pracownicy korporacji Lumon Industries mają dwa życia. Jedno służbowe, drugie prywatne, poza pracą. Biurowe "ja" pracowników nie ma pojęcia o tym, co robi prywatne "ja" i vice versa. Pamięć pracowników przed i po wyjściu z firmy jest resetowana.

Severance — Official Trailer | Apple TV+

Brzmi jak koszmar? Pracownicy są w firmie na własne życzenie, a dla większości z nich to okazja do niemyślenia o traumach z prywatnego życia i możliwość pełnego skupienia się na pracy. A czym dokładnie zajmuje się firma Lumon Industries? Tego nie wiemy i wraz z głównym bohaterem Markiem Scoutem (Adam Scott) będziemy próbowali się dowiedzieć. Szczerze mówiąc to dawno żaden serialowy świat mnie nie tak nie pochłonął.

Czym zajmuje się Lumon Industries? Jaka jest prawdziwa historia założyciela Kiera Eagana? Kim naprawdę jest szefowa Marka? Czy w tym wszystkim chodzi o kontrolę umysłów? Pytania można mnożyć praktycznie bez końca.

Klimat tajemnicy towarzyszy nam przez cały sezon i mimowolnie budzi skojarzenia z pierwszymi sezonami kultowego "Lost", czy też "Westworld".

"Rozdzielenie" w sposób mistrzowski miesza gatunki. Mamy trochę science fiction, trochę thrillera, czasem zahaczamy o dramat psychologiczny. Jest też oczywiście trochę miejsca na wzięcie oddechu i wątki bardziej komediowe. Każdy z dziewięciu odcinków i sezonu trzyma w napięciu, a finał jest zwieńczeniem dzieła.

"Rozdzielenie" czy warto obejrzeć?

Chciałam napisać o atutach serialu, ale w tym przypadku nie ma absolutnie żadnych wad, więc trudno wyróżnić coś szczególnego, co jest pluem. Na pewno warto pochwalić aktorstwo i obsadę: Adam Scott, Patricia Arquette, John Turturro, czy Christopher Walken. Te nazwiska mówią same za siebie. Dodam też, że za reżyserię odpowiada... Ben Stiller. Tak, ten Ben Stiller. I zdecydowanie wolę tego komika jako reżysera niż aktora w durnych komediach.

"Rozdzielenie" dostępne jest wyłącznie na platformie APPLE TV+, ale myślę, że 24,99 złotych za miesiąc to uczciwa cena. Zwłaszcza, że subskrypcje możecie anulować po miesiącu, ale gwarantuje Wam, że tego nie zrobicie. Bo APPLE ma swoim portfolio jeszcze kilka wybitnych seriali, chociażby takich jak "Ted Lasso".

"Rozdzielenie" 9,5/10

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 2
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0