Nawet WWF śmieje się z Muska. W szczytnym celu
Niemiecki oddział WWF przypomina, że wiele gatunków może wkrótce podzielić los niebieskiego ptaszka Twittera. Jak pomóc tym zagrożonym w Polsce?
Ostatnie poczynania Elona Muska wokół Twittera, zmiana nazwy i logo aplikacji na X wywołują u wielu komentatorów uniesienie brwi w zdziwieniu. Ten klimat zręcznie wykorzystał niemiecki oddział WWF. Założony w 1961 r. w Szwajcarii World Wide Fund for Nature (Światowy Fundusz na rzecz Przyrody) zajmuje się zapobieganiem dewastacji środowiska naturalnego i działaniami na rzecz zagrożonych gatunków.
WWF Deutschland odwołując się do faktu, że po niebieskim ptaku z logo Twittera został jedynie X przypomina, że wiele realnych gatunków zwierząt i roślin może w każdej chwili spotkać ten sam los. Na stronie WWF Polska, możemy przeczytać, że "w ciągu ostatnich 50 lat populacja dzikich zwierząt [na świecie] zmniejszyła się o 68%.".
Wiele gatunków w Polsce jest zagrożonych wyginięciem
Polski oddział WWF angażuje się we wszystkie tematy związane z ochroną środowiska, która jest koniecznym warunkiem zapobiegania wymieraniu lokalnych gatunków. Przedstawiciele i wolontariusze organizacji aktywnie walczą m.in. o polskie lasy i torfowiska. Zaangażowali się również w ratowanie systematycznie zanieczyszczanej Odry i zwalczanie kłusownictwa.
WWF Polska umożliwia symboliczną "adopcję" przedstawicieli najbardziej zagrożonych gatunków. Pozyskane w ten sposób środki są przeznaczane na działania związane z odtwarzaniem populacji zagrożonych zwierząt. Za pośrednictwem WWF możemy wesprzeć m.in.:
- rysie - jedynych dzikich kotów w Polsce jest już tylko 150-200 osobników
- niedźwiedzie - w polskiej części Karpat zostało ich jedynie około 120
- wilki - żyje ich w Polsce już tylko około 2000
- sóweczki - tych malutkich, nietypowo dziennych sów jest już tylko ok. 1000 par lęgowych
- morświny - tych krewnych delfinów w całym Bałtyku jest tylko 450
Już od kwoty 30 zł WWF wystawia imienne certyfikaty adopcji, które mogą być również pomysłem na prezent. Zwłaszcza dla tych z naszych bliskich, którzy "niczego nie potrzebują", a jednocześnie kochają zwierzęta i przyrodę.
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw