W Ukrainie

"W" Ukrainie czy "na" Ukrainie? Jak mówić poprawnie i dlaczego to takie ważne

Źródło zdjęć: © Instagram.com, inkluzywnamowa, slowosfera
Anna RusakAnna Rusak,28.02.2022 13:05

Niby to tyko "nieistotny" przyimek, ale tak naprawdę może wiele zmienić. Dlaczego lepiej mówić "w Ukrainie", a nie "na Ukrainie"? Chociażby dlatego, że proszą nas o to sami mieszkańcy tego państwa.

Może w trakcie wojny w Ukrainie to nie język jest najważniejszy, ale nie możemy zapominać o tym, że to właśnie on kształtuje nasz świat. Dlatego tak ważne jest, byśmy zwrócili uwagę na to, jak mówimy i jak piszemy o sytuacji Ukraińców i Ukrainek.

Do tej pory raczej większość z nas bez głębszego zastanowienia się, gdy mówiła o tym, co dzieje się w Ukrainie, używała przyimka "na" np. w zdaniu: "Pomoc na Ukrainie". Niestety, to nie jest najlepsza forma.

Czemu "w" Ukrainie a nie "na" Ukrainie?

Problem nagłośniła ukraińska fotografka Yulia Krivich. Zwróciła uwagę na to, że forma "na" jest wyższościowa i ma źródło w geopolityce. Rosjanie mówią "na Ukrainie", podkreślając w ten sposób, że traktują to państwo jak swoją własność.

trwa ładowanie posta...

Z tego względu "w Ukrainie" jest lepszym sformułowaniem. Po pierwsze dlatego, że podkreśla niepodległość państwa. Po drugie w ten sposób pokazujemy, że traktujemy kraj po partnersku i uznajemy jego odrębność polityczną.


Co prawda przyimek "na" tradycyjnie łączony był z nazwami krajów, z którymi Polskę łączyły jakieś historyczne zażyłości (na Słowacji, na Węgrzech, na Litwie). Istotnym jednak jest fakt, że gdy mówiono już o oficjalnej nazwie państwa to zawsze używano przyimka "w" (w Republice Słowackiej, w Republice Litewskiej).

- Inkluzywnamowa
trwa ładowanie posta...

Co o tym myślą Ukraińcy i Ukrainki?

Te kwestię podnosiły też osoby z Ukrainy, z którymi jakiś czas temu rozmawialiśmy. Vlad w wywiadzie uczulał na to, jakich sformułowań używamy. Z kolei Lena zwracała uwagę na to, że sformułowanie "na Ukrainie" może wprowadzać w błąd.

Od języka wszystko się zaczyna. Mówmy o Ukrainie jak o niepodległym państwie, które nie jest rosyjskie . Ukraińcom zależy, by mówić "w Ukrainie" i pisać "Donbas" a nie "Donbass", czy "Kyiv" a nie "Kiev", jak chciałyby rosyjskie media.

- Vlad, Vibez.pl

W rosyjskich mediach mówi się "na Ukrainie", w ten sposób Rosja podkreśla, że Ukraina leży na skraju ich wielkiego państwa, że to "mała Rosja". Mówi się "w Ukrainie".

- Lena, Vibez.pl
trwa ładowanie posta...

Co na to językoznawcy?

Z kolei profesor Mirosław Bańsko dopuszcza obie formy, a o problemie pisze w ten sposób:

Przyimek "w" rzeczywiście zdaje się lepiej podkreślać samoistność polityczną danych obszarów, gdyż łączymy go z nazwami większości państw (z nielicznymi wyjątkami dotyczącymi wschodnich i południowych sąsiadów Polski oraz niektórych państw wyspiarskich). Przyimek "na" zaś zwykle łączymy z nazwami ziem czy regionów, por. w Polsce, ale na Mazowszu.
Mimo to nie można sprowadzać całego problemu do poprawności politycznej. Na pewno nie wyjaśnia ona wariancji na Litwie – w Litwie w okresie międzywojennym. Nie jest też tak, że nikt nie pisze "w Słowacji".

- sjp.pwn.pl

Oczywiście jego stanowisko jest istotne, ale chciałabym tylko zaznaczyć, że język jest tworzony dla ludzi i przez ludzi. My jako świadomy i uważny na głosy naszych rozmówców z Ukrainy serwis, decydujemy się na formę "w Ukrainie". Warto też zerknąć chociażby na komentarz Katarzyny Kłosińskiej:

trwa ładowanie posta...

Źródło: Inkluzywnamowa, sjp.pwn.pl, Galeria Arsenal

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 5
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 14
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 21
  • emoji kupka - liczba głosów: 11