Vent book tylko z pozoru przypomina zeszyt z bazgrołami. Czym jest naprawdę?

Nawet gdyby siedzieć 24/7 na TikToku, nie sposób ogarnąć wszystkich trendów, które pojawiają się na tej platformie. Właściwie co tydzień piszemy o jakimś challenge'u czy zjawisku, które popularyzują tiktokerzy np. wchodzenie na schody po mleku i spadanie na ziemię, romantyzowanie aresztowania, podkradanie przedmiotów ze szkoły tak, aby nauczyciel tego nie zauważył.

Wiele trendów na TikToku trzeba traktować albo z przymrużeniem oka, albo z komentarzem "Nie próbujcie tego w domu". Jednak są takie trendy, które warto wziąć na poważnie i jednym z nich jest bez wątpienia moda na prowadzenie vent booka. Trend staje się popularny wśród młodych użytkowników TikToka. W dniu pisania tego artykułu filmy oznaczone hasztagiem #ventbook wygenerowały 97 mln wyświetleń.

Vent book z pozoru wygląda jak zeszyt z nastoletnimi bazgrołami. Nic bardziej mylnego. W rzeczywistości jest to notatnik bądź pamiętnik, który służy do wyrażania uczuć lub wyładowania swoich emocji za pomocą rysunków. Tiktokerzy wyjaśniają, że vent book jest dla nich sposobem na pozbycie się negatywnych emocji. Dla niektórych prowadzenie zeszytu jest metodą na uspokojenie się.

Niektórzy użytkownicy TikToka wyrażają rozczarowanie modą na prowadzenie vent booka, twierdząc, że spopularyzowanie tego trendu i robienie tutoriali na ten temat bagatelizuje problemy ze zdrowiem psychicznym - w sensie, że "narysuj takie serce, jak ja rysuje na filmiku i będzie ci lepiej". Rzeczywiście takie postawienie sprawy jest krzywdzące dla osób, które naprawdę przeżywają kryzys.

Wśród krytycznych komentarzy pojawiają się głosy, że młodzi użytkownicy TikToka traktują vent book jako rodzaj estetyki - rysując np. grzyby z oczami, żaby, słońce - nie rozumiejąc, do czego tak naprawdę służy ten zeszyt.

Nie wiem, czy serio aż tak wielkie znaczenie ma to, jak ktoś prowadzi swojego vent booka, bo przecież cel zeszytu jest taki, aby dać upust swoim emocjom i każdy ma na to inny sposób. Ale w takiej sytuacji, gdy nie radzimy sobie z negatywnymi myślami, zawsze warto poprosić o pomoc specjalistę - szkolnego psychologa lub terapeutę - i skonsultować się, czy prowadzenie vent booka jest najlepszym rozwiązaniem.