UOKiK surowo ukarał Vinted. Serwis musi zapłacić ponad 5 MLN złotych!
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarał litewską spółkę Vinted za stosowanie niedozwolonych praktyk. Z jakich powodów? Chodzi o brak informacji, jak odblokować pieniądze ze sprzedaży i jak nie dopłacać do pakietu "Ochrona Kupującego".
Trudno znaleźć osobę, która przynajmniej raz nie skorzystała z Vinted albo nie usłyszała o tym serwisie. Mowa o popularnej platformie do sprzedaży i zakupu odzieży. Tylko w marcu serwis odwiedziło blisko 8 mln użytkowników. We wrześniu 2021 roku prezes UOKiK wszczął postępowanie przeciw spółce Vinted, stawiając jej dwa zarzuty. Dotyczyły one nieprawidłowości zgłaszanych przez klientów.
Podobne
- Marie Zélie bankrutuje. Klientki z Polski i szwalnia z Bangladeszu czekają na pieniądze
- Ekologia spotkała się z bodypositivity w najnowszej, letniej kolekcji H&M - tego nam potrzeba
- Modelki stracą pracę? Levi's wymiesza je z wytworami AI
- Koniec Marie Zélie? Marka odzieży dla katoliczek ogłosi upadłość
- Amazon.pl MUSI zrobić dużo, aby dorównać innym | Opinia
UOKiK ukarał spółkę za nienależyte informowanie o tym, że dostęp do zarobionych pieniędzy może wymagać od klienta spełnienia dodatkowych warunków związanych z weryfikacją tożsamości. Dostawca usług płatniczych mógł zażądać od konsumenta przedstawienia dowodu osobistego, paszportu, prawa jazdy lub wyciągu z banku. Jeśli osoba nie spełniła tego warunku, spółka mogła jej zablokować pieniądze ze sprzedaży.
Vinted ukarane przez UOKiK
Prezes UOKiK Tomasz Czarny określa praktyki Vinted związane z dodatkową weryfikacją tożsamości jako "niedopuszczalne". - Gdyby [konsumenci] wiedzieli, że odmowa udostępnienia żądanych dokumentów, zawierających wiele szczegółowych i wrażliwych informacji, spowoduje utratę zarobionych pieniędzy, to mogliby poszukać innej możliwości sprzedaży ubrań.
Litewska spółka zrezygnowała ze stosowania kwestionowanej praktyki w kwietniu 2022 roku. Dzięki temu UOKiK nałożył na litewską spółkę niższą karę. Teraz o obowiązkach związanych z weryfikacją tożsamości serwis informuje w regulaminie już na etapie rejestracji w serwisie oraz podczas zakładania e-portfela.
Kupujący płacił więcej, chociaż nie musiał
Kolejna kwestia dotyczyła osób kupujących. Wątpliwości urzędu wzbudził brak informacji o sposobie zakupu bez ponoszenia opłaty za "Ochronę Kupującego". Kupujący musi się domyślić, żeby kliknąć w przycisk "Zapytaj o przedmiot" i w trakcie rozmowy ze sprzedawcą ustalić sposób zapłaty i przekazania rzeczy. Natomiast kliknięcie w przycisk "Kup teraz" wiąże się z naliczeniem opłaty za "Ochronę Kupującego", która wynosi 2,9 zł plus 5 proc. ceny.
Łączne kary finansowe za obie praktyki wynoszą ponad 5,3 mln zł (5 360 447 zł). To nie wszystko. Litewska spółka musi poinformować konsumentów o wydanej decyzji i zakwestionowanych praktykach w serwisie Vinted.pl i na Facebooku.
Źródła: wirtualnemedia.pl/spidersweb.pl/pb.pl
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Miliony wyświetleń. 23-letnia modelka nową królową internetu
- Afera o polskie stroje olimpijskie. Krystyna Pawłowicz mówi o krzyżakach
- Szafarowicz wyrwał bana za hejt. "Nie wycofuję się z żadnego słowa"
- Tiktokerka nie może znaleźć pracy. Uważa, że to dyskryminacja
- Straszna śmierć dziecka. Wstrząsające nagrania obiegły internet
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Marcin Dubiel podpadł Roxie Węgiel. Chodzi o związek z Kevinem
- Szokujące nagranie z pociągu. Polacy kochają przygody na kolei?