Modelki stracą pracę? Levi's wymiesza je z wytworami AI
Producent odzieży Levi's nawiązał współpracę z Lalaland.ai. Pod tą nazwą kryje się studio, które wykorzystuje sztuczną inteligencję do generowania wirtualnych modeli i modelek.
Amerykańska marka Levi's przykuła uwagę świata mody i miłośników nowych technologii. Jeszcze w tym roku firma rozpocznie ciekawy eksperyment. Wykorzysta modeli i modelki wygenerowane przez sztuczną inteligencję do sprzedaży ubrań za pośrednictwem internetu.
Podobne
- Metaludzie na okładce "Vogue". Sztuczna inteligencja tak widzi piękno
- Papież w białej kurtce hitem sieci. Kpina z głowy Kościoła?
- Chat GPT od Elona Muska. Pieniądze pokonały jego lęk przed AI?
- Will.i.am wypuszcza maski, które wyglądają jak drop z Polski 2077
- Sztuczna inteligencja Bing wyzywa ludzi i twierdzi, że są źli. Może ma rację?
Inicjatywa to efekt współpracy Levi's z cyfrowym studiem mody Lalaland.ai. Założona w Amsterdamie w 2019 r. firma wykorzystuje sztuczną inteligencję, by wspierać marki z branży fashion w tworzeniu hiperrealistycznych modeli. Awatary mogą przybrać dowolny typ sylwetki, wiek, wagę czy odcień skóry. Lalaland.ai ma w portfolio współprace m.in. z Calvinem Kleinem czy Tommym Hilfigerem.
Levi's rekrutuje sztuczną inteligencję
Levi's w komunikacie prasowym zapewnia, że eksperyment nie będzie oznaczał, iż modele i modelki z krwi i kości stracą pracę. Wytwory sztucznej inteligencji będą współistniały z prawdziwymi ludźmi. W ten sposób odzieżowy koncern chce zwiększyć inkluzywność i różnorodność sylwetek.
"Kiedy robisz zakupy u nas na stronie lub w aplikacji, zazwyczaj masz jednego modela dla każdego produktu. Wiemy, że nasi klienci chcą kupować z modelami, którzy wyglądają jak oni sami i wierzymy, że nasi modele powinni odzwierciedlać naszych klientów" - zaznacza Levi's. Firmie zależy, by wytwory sztucznej inteligencji poskutkowały "bardziej osobistymi i inkluzywnymi wrażeniami zakupowymi".
Sztuczna inteligencja wkracza do branży fashion
"Sztuczna inteligencja prawdopodobnie nigdy w pełni nie zastąpi ludzkich modeli, ale jesteśmy podekscytowani możliwościami, które może zapewnić naszym konsumentom. Moda i technologia są dla nas zarazem sztuką i nauką, dlatego cieszymy się ze współpracy z Lalaland.ai" - czytamy w oświadczeniu dr Amy Gershkoff Bolles z Levi Strauss & Co.
Portal The Verge zastanawia się, w jaki sposób decyzja firmy wpłynie na prawdziwych modeli i modelki. Levi's w ostatnich latach redukuje budżet - w 2022 r. zwolnił 800 pracowników. Dzieła sztucznej inteligencji pozwolą marce zaoszczędzić pieniądze, które musiałaby przeznaczyć na sesje zdjęciowe z udziałem prawdziwych ludzi.
Wytwory AI pojawiają się nie tylko w branży fashion, ale też w świecie influencerów. W marcu tego roku na okładce magazynu Glamour wystąpiła Wero - awatarka, która istnieje tylko w internecie.
Źródło: The Verge/Rzeczpospolita
Popularne
- Fani "Wiedźmina" to wyczuli. Plotki o Jaskrze okazały się prawdą
- Patologiczne uniwersum Magicala. Dramatyczne rozstanie i kłótnie dla zasięgów
- "Nie mam z kim wyjść na miasto". Studenci UW o samotności
- Nowy symbol bogactwa. Porzucisz swój case na smartfon?
- Czarnek pokazał ludzką twarz? Pierwszy raz powiedział to osobach LGBT+
- Fani chcą kupić wejściówkę na urodziny Maty. Zapłacą każdą cenę
- Za patostreaming gnicie w więzieniu. Ziobro kontra Daniel Magical
- Wydaje 2 mln dol. rocznie na wieczną młodość. Teraz robi wlewy z krwi syna
- Oskar Szafarowicz moment: pieje na cześć PiS i pluje na UE