iPhone Pocket to żart z klientów Apple? Cena na to wskazuje

Apple wypuszcza sprzęt elektroniczny, który cieszy się ogromną popularnością na świecie. Każdą prezentację nowości firmy śledzą miliony ludzi na świecie, a recenzenci technologiczni prześcigają się w recenzjach premierowego modelu iPhone'a, MacBooka czy AirPodsów. Nie zawsze jednak decyzje kreatywne Apple są zrozumiałe nawet dla najwierniejszych fanów.

Nową premierą Apple jest iPhone Pocket. Jeśli wyobrażacie sobie, że jest to jakiś przełom... to możecie się rozczarować - delikatnie mówiąc. iPhone Pocket to kieszeń na iPhone'a z paskiem. Akcesorium ze względu na dość specyficzny wygląd zostało okrzyknięte mianem skarpety. Na materiałach reklamowych widzimy, że można ją nosić przewieszoną przez ramię, trzymać w dłoni lub przyczepić do torby.

Akcesorium jest owocem współpracy Apple i Issey Miyake, japońskiej marki odzieżowej. IPhone Pocket została zainspirowana koncepcją "jednego kawałka materiału", jest zaprojektowana tak, by pomieścić dowolnego iPhone’a, a także inne przedmioty w rozmiarze kieszonkowym. Można wybierać spośród ciekawej palety barw: krótki pasek jest dostępny w ośmiu kolorach, a długi w trzech.

Klienci mogą zakupić od piątku 14 listopada. W Polsce akcesorium będzie niedostępne. Trafi do sprzedaży na stronie apple.com w Chinach i regionach zależnych, Francji, Japonii, Korei Południowej, Singapurze, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Włoszech. iPhone Pocket z krótkim paskiem jest dostępna w cenie 149,95 USD (ok. 550 zł), a z długim - 229,95 USD (ok. 840 zł).