Społeczność Szkoły w Chumrze walczy o dofinansowanie

Szkoła w Chmurze chce sprawiedliwości. Apel do Barbary Nowackiej

Źródło zdjęć: © Szkoła w Chmurze / Facebook
Oliwia Ruta,
15.12.2023 16:00

Rodzice dzieci uczących się w Szkole w Chmurze apelują o pomoc nową minister edukacji Barbarę Nowacką. Wystosowali pismo do polityczki.

Szkoła w Chmurze to niepubliczna instytucja edukacyjna. Do czasu obniżenia subwencji przez byłego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka oferowała w pełni darmowe nauczanie dostępne dla każdego dziecka w Polsce, począwszy od etapu przedszkolnego aż po zakończenie liceum. Od 2019 r. funkcjonuje pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Działa na zasadzie edukacji domowej.

Szkoła w Chmurze - jak to działa?

Każdy uczestnik Szkoły w Chmurze nabywa wiedzę zgodną z podstawą programową, korzystając z platformy edukacyjnej. Uczestniczy w konsultacjach z nauczycielami oraz w dodatkowych warsztatach kompetencji online. Jedynym wymogiem szkolnym jest przejście rocznych testów, zarówno pisemnych, jak i ustnych, które można zrealizować w dowolnym momencie roku szkolnego. Po ukończeniu klasy wszyscy uczniowie otrzymują świadectwo potwierdzające zdobytą wiedzę i umiejętności.

Z edukacji domowej korzystają uczniowie, którzy z różnych przyczyn nie chcą lub nie mogą uczyć się w stacjonarnych szkołach systemowych. Wśród nich często są dzieci ze szczególnymi potrzebami edukacyjnymi lub o odmiennych stylach uczenia, dla których kluczowa jest indywidualizacja procesu nauczania. Edukacja domowa stanowi dla nich przestrzeń do rozwijania talentów oraz daje możliwość dostosowywania tempa przyswajania materiału do własnych potrzeb. Jest to również dobra opcja dla uczniów zamieszkujących obszary wiejskie, gdzie uciążliwy jest brak lokalnych szkół stacjonarnych.

Podwójne standardy w edukacji

Do niedawna nauka w Szkole w Chmurze była całkowicie darmowa. Niestety były minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek mocno ograniczył jej dofinasowanie. Obecnie subwencja dla uczniów korzystających z edukacji domowej jest zdecydowanie niższa, niż dla uczących się w szkołach stacjonarnych. Czarnek obniżył dofinansowanie do poziomu 0,2. Rodzice uczniów Szkoły w Chmurze apelują o pomoc do nowej minister edukacji Barbary Nowackiej.

Marta Cieśla z Fundacji "Szkoła w Chmurze", Michał Zemełka z Rady Społeczności Rodziców i Opiekunów oraz Filip Kreft, uczeń Szkoły w Chmurze, złożyli petycję w Ministerstwie Edukacji i Nauki o podwyższenie dofinansowania dla niestacjonarnej placówki edukacyjnej. Zebrali aż 16 tys. podpisów.

Społeczność Szkoły w Chumrze walczy o dofinansowanie
Społeczność Szkoły w Chumrze walczy o dofinansowanie (Szkoła w Chmurze , Facebook)

Czarnek kontra Szkoła w Chmurze

Nowe zasady finansowania edukacji domowej zostały ustanowione 22 grudnia 2022 r. Miło to miejsce po zawetowaniu przez prezydenta ustawy "lex Czarnek". Były szef MEiN jako powód obniżenia dofinasowania dla szkół niestacjonarnych podał mniejszy koszt utrzymania niż w przypadku tradycyjnej placówki. Polityk stwierdził, że Szkoła w Chmurze potrzebuje funduszy jedynie do organizacji egzaminów.

Z powodu tak drastycznego obniżenia subwencji rodzice uczniów Szkoły w Chmurze na początku obecnego roku szkolnego byli poproszeni do wpłacenia dobrowolnej sumy pieniędzy na działanie szkoły.

Decyzja Czarnka oburzyła społeczność skupioną wokół edukacji domowej. Michał Cieśla ze Szkoły w Chmurze wyjaśnia w komentarzu dla portalu Vibez: "Wystarcza [nam - przyp. red.] 0,8 kwoty subwencji, którą otrzymuje tradycyjna szkoła. W tej kwocie jest nie tylko wszechstronna oferta, ale także możliwość rozwijania, testowania i wdrażania innowacyjnych rozwiązań. Za 0,2 kwoty subwencji nie można organizować dobrej szkoły. Chyba, że sięgnie się po środki z kieszeni rodziców. Ale ci już płacą na nią ze swoich podatków. Trzeba tylko sprawiedliwej dystrybucji tych pieniędzy".

"Zwiększenie finansowania jest kluczowe. Chcemy, żeby nauka w Szkole w Chmurze była dostępna dla każdego, kto jest gotowy wziąć odpowiedzialność za swój rozwój. Nie chcemy, żeby przeszkodą do tego był stan finansowy rodziny" - przekazuje Cieśla.

Petycja do Barbary Nowackiej

Obniżenie finansowania odbiło się na rodziach i szkołach. "Spowodowało to duże problemy finansowe wielu placówek i zubożenie wsparcia dla rodzin, które korzystają z możliwości edukacji domowej" - wyjaśnia Cieśla. Z tego powodu powstała petycja do nowej minister edukacji z prośbą o dofinansowanie. Społeczność edukacji domowej liczy na pozytywne rozpatrzenie sprawy. W liście do Barbary Nowackiej napisali:

Bardzo prosimy o pani otwartość i wsparcie dla edukacji, która stanowi uzupełnienie klasycznego modelu. Dziś, w pierwszych tygodniach pani urzędowania, potrzebujemy niewiele pani uwagi, która jest jednak kluczowa dla przyszłości naszych dzieci. Pani minister, potrzebne są rozwiązania formalne, aby regulacje prawne dotyczące edukacji domowej dogoniły rzeczywistość. Bardzo konkretnie, prosimy Panią o pilne działania.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 85
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 27
  • emoji smutek - liczba głosów: 6
  • emoji złość - liczba głosów: 8
  • emoji kupka - liczba głosów: 17
Lele,zgłoś
Ortografii się nauczcie
Odpowiedz
1Zgadzam się1Nie zgadzam się
Jojo,zgłoś
Pomysł super, gorzej z realizacją. Może to i działa i dla dobrze zmotywowanych, samodzielnych jest ok, ale to też schronisko dla leni i kombinatorów. Znam osoby, co kupują robienie testów u korepetytorów. Trzeba by wyliczyć, ile to realnie kosztuje, bo sprawiedliwie, nie znaczy po röwno.
Odpowiedz
2Zgadzam się6Nie zgadzam się
Jikouiretyunb,zgłoś
Kocham ten film
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 124
Komentarze (124)
Powrót