Od dwóch lat nie byłam w szkole. Jak poszła mi matura? [OPINIA]
Dwa lata temu podjęłam ważną decyzję o przejściu na edukację domową. Przez ten czas samodzielnie realizowałam podstawę programową oraz pracowałam. 7 maja przyszedł czas weryfikacji mojej wiedzy. Czy udało mi się zdać maturę? Jakie są moje wrażania odnośnie tegorocznych egzaminów?
Matura to egzamin kończący naukę na poziomie średnim. Co prawda nie wszyscy absolwenci liceów czy techników decydują się przystąpić do testów, natomiast zdecydowana większość po majówce chwyciła za tablice matematyczne. Matury rozpoczęły się 7 maja. To właśnie wtedy uczniowie napisali egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym. 8 i 9 maja odbyły się egzaminy kolejno z matematyki i języka angielskiego, również na poziomie podstawowym.
Podobne
- "Matura nie jest trudna". Co uczniowie czują przed egzaminem?
- Uczniowie boją się matur ustnych? Wielu nie zdało egzaminów
- Słona cena za przecieki z matury z matematyki. Wstyd i upokorzenie
- Nie chcą ustnych matur. Wyślą list do Barbary Nowackiej
- Słynny "syn koleżanki twojej mamy" istnieje. Mieszka w Poznaniu
Matura z języka polskiego - czy czułam się jak ryba w wodzie?
Już na wstępie chciałabym rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące pisania matury przez osoby uczące się na edukacji domowej. Wszyscy absolwenci niesystemowych szkół przystąpili do egzaminów stacjonarnie. Ponadto arkusze niczym nie odbiegały od tych wypełnianych przez uczniów publicznych placówek.
7 maja przystąpiłam do pierwszego z egzaminów - matury z języka polskiego na poziomie podstawowym. Mimo że z humanistycznymi przedmiotami nigdy nie miałam większych problemów, to towarzyszył mi duży stres. Całe szczęście dzięki sprawnej organizacji oraz przemiłej atmosferze emocje szybko opadły. Błyskawicznie przebrnęłam przez czytanie ze zrozumieniem oraz część historyczno-literacką. Temat rozprawki również przypadł mi do gustu. Z łatwością napisałam pracę na temat buntu.
Egzamin uważam za dość niestandardowy. Była masa zadań tzw. prawda-fałsz, na których łatwo było zgubić punkty. Jeśli chodzi o dobór lektur, to trzeba było wykazać się znajomością "Księgi Koheleta", "Kordiana", "Przedwiośnia", "Dziadów cz. III", "Zdążyć przed Panem Bogiem". Dodatkowo pojawiły się fragmenty m.in. "Pana Tadeusza" i "Potopu". W moim odczuciu tegoroczna matura z polskiego była naprawdę przyjemna.
Matura z matematyki, czyli zmora humanistycznych umysłów?
Z matematyką nigdy nie było mi po drodze, dlatego musiałam włożyć o wiele więcej energii w przygotowania do matury z tego przedmiotu. Intensywne powtarzanie materiału rozpoczęłam już w grudniu zeszłego roku. Z pomocą korepetytorki usystematyzowałam swoją wiedzę. Rozwiązanie tysięcy zadań przyniosło zamierzone efekty. Dzięki determinacji 8 maja przystąpiłam do testu z całkiem spokojną głową.
Tegoroczny arkusz z matematyki z pewnością zaskoczył maturzystów. Brak konieczności liczenia delty to wręcz niespotykane zjawisko. Uważam, że egzamin był dużo trudniejszy od zeszłorocznego. Prawdopodobnie dlatego, że nie jestem wielką fanką funkcji. W internecie można spotkać się z różnymi opiniami. Ja utrzymuję, że nie poszło mi źle, natomiast pisałam maturę do ostatnich sekund.
Matura z języka angielskiego - przyjemny finish czy zdradliwe zdania?
Prawdopodobnie nigdy nie zmienię zdania odnośnie nauki języka angielskiego w polskich szkołach. Niestety większość nauczycieli, z którymi miałam do czynienia zraziła mnie do tego przedmiotu. Całe szczęście angielski to coś więcej, niż nauka rozwiązywania zadań według klucza. Z czasem przekonałam się do tego języka i zaczęłam rozwijać się na własną rękę.
9 maja przyszedł czas na ostatnią maturę na poziomie podstawowym. Test z języka angielskiego potraktowałam jako przyjemny finish pierwszego bloku egzaminów. W moim odczuciu był naprawdę łatwy. Oczywiście nie zabrakło zawiłego listeningu, ale co to za matura bez tricky zadań.
Popularne
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Jak działają policyjne "suszarki"? Influencer sprawdził ich potencjał
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Ohydne nagranie z backstage'u. Skolim broni Luxona
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Budda ma ochronę? Influencer spowiada się u Żurnalisty
- Takefun zdradza, ile Budda miał zarobić na loterii. Kwota wbija w fotel
- Tiktoker utknął w korku. Wszystko przez Marsz Furasów
- Jak wygląda backstage u Skolima? Obrzydliwy film krąży po internecie