Rusza sprzątanie po Czarnku. Poważna zmiana "kwestią godzin"

Poseł Lewicy Dariusz Wieczorek został nowym ministrem nauki i szkolnictwa wyższego. Polityk odwiedził audycję Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet, gdzie opowiedział o planach na najbliższą przyszłość. Jedną z zapowiedzi są zmiany w punktacji za publikacje w czasopismach naukowych.

Poprzedni szef MEiN Przemysław Czarnek ustanowił dość kontrowersyjną wartość za publikacje naukowe. Według najnowszych ustaleń autor otrzymuje 200 punktów za publikację w takich czasopismach jak "Pedagogika Katolicka", "Rocznik Historii Sztuki", "Ius Novum", "Nieruchomości@", "Ophthalmology Journal" oraz "Probacja". Podobną wartość punktową mają publikacje na łamach najbardziej prestiżowych czasopism na świecie jak "Nature", "Science" czy "The Lancet". Sprawa wywołuje oburzenie w dużej części środowiska naukowego.

Dariusz Wieczorek dosadnie podsumował kontrowersyjne zasady punktacji:

- To jest absolutna patologia. [...] Wczoraj już poleciłem prawnikom przygotowanie w tej sprawie rozwiązań prawnych - powiedział polityk w Radiu Zet. Zapewnił, że zmiana jest "kwestią godzin".

Nowy minister spotkał się z Komisją Ewaluacji Nauki, która wyraziła obawę w związku z ręcznie sterowanymi zasadami punktacji przez Czarnka.

Wieczorek zapewnił, że nie będzie podejmował arbitralnych decyzji w sprawie punktacji czasopism, w przeciwieństwie do swojego poprzednika:

- Ja nie będę tego robił, gdyż to jest zadanie właśnie dla tych, którzy zajmują się ewaluacją polskiej nauki - powiedział polityk.

Niepokojąca punktacja publikacji w czasopismach naukowych nie jest jedyną kontrowersyjną decyzją, Czarnka. W czasie jego rządów uczniowie musieli zmierzyć się podręcznikiem do HiT-u czy słuchać absurdów o ideologii gender. Na podsumowanie panowania Czarnka zapraszam do tekstu mojej redakcyjnej koleżanki.

Źródło: Nauka w Polsce/Radio Zet